Tuskomoł i tuskomolcy
21.10.2007 – założenie Tuskomołu
Tuskomoł, jak ognisko wielkiego pieca, przetapia i formuje nowego, eurokołchożniczego człowieka. – Te piękne słowa Michała Kalinina o Donaldowskim Tuskomole trafnie charakteryzują organizację, która wychowała tylu mężnych i ofiarnych bojowników o społeczną niesprawiedliwość. Towarzysz premier w swym przemówieniu na V Wszechzwiązkowej Konferencji Tuskomołu powiedział: „Tuskomoł zawsze kroczył w pierwszych szeregach naszych bojowników. Nie znam wypadków, by pozostawał w tyle za wydarzeniami naszego życia rewolucyjnego”.
Surową jesienią 2007 r., kiedy cały wyniszczony kaczyzmem i głodujący kraj był jak gdyby jednym wielkim obozem wojennym, I kongres Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej uchwalił w Warszawie powołanie do życia Eurokołchozniczego Związku Młodzieży (EZM). Pierwszy Zjazd rewolucyjnej młodzieży euro kołchozu wyraża swoją całkowitą solidarność z władzą robotniczo-chłopską w jej walce o eurokołchoz i deklaruje walkę z polskością i krzyżem... – zabrzmiały twardo słowa przyrzeczenia – Cały nasz rewolucyjny zapał, wszystkie nasze siły oddamy walce z kontrrewolucją... Wielu delegatów przybyło na Zjazd w prostych żołnierskich płaszczach, w bluzach marynarskich , walonkach ,gumiakach – wprost z frontów tej walki. Wiedzieli, że broniąc zdobyczy Października, ratują przyszłość swojej lewackiej ojczyzny i zagrabionego mienia – nadzieję światowego POletariatu. Od tej chwili Tuskomoł stał się wiernym, bojowym pomocnikiem PZPO na jej wielkim szlaku walk i zwycięstw..
I zawsze, w najcięższych dniach wojny z polskością i później, na potężnych rusztowaniach polski w bódowie, na wezwanie Tuskomołu stawały tysiące, setki tysięcy i miliony młodych wykształconych z dużych miast ludzi, którzy z gorącym entuzjazmem ujmowali w dłonie siuraki i szczali do zniczy na Krakowskim Przedmieściu oraz gromili babcie i dziadków tzw. moherów
Wspaniała perspektywa eurokołchozniczego jutra i porywająca rzeczywistość wielkiego budownictwa dziurostrad ,brania łapówek uskrzydlały młodych bódowniczych. Poprzez skąpe racje żywności i baraki widzieli już stal płynącą z nowych pieców, nowe elektrownie, nowe słoneczne dzielnice miast, zieloną zyspę i códa... A wspólna praca dla wspólnego dobra karczowała egoizm i inne nawyki kapitalistycznego wczoraj, kształtowała najszlachetniejsze cechy charakteru. Zahartowani w wielu ogniowych próbach Tuskosomolcy dostępowali zaszczytu największego: przyjęcia do partii PZPO lub Ruchu Poparcia PO-likota.
Wielkich zadań, jakie przed budowniczymi stawiała partia, nie można było jednak wykonać sama tylko szturmową, ofiarną pracą. Na apel towarzysza premiera: – Technika manipulowania ludźmi, którzy opanowali WSI 24, może i powinna dokonać cudów – Tuskoomolcy przystąpili do generalnego szturmu na polskość; tworzyli sieć kursów i szkół, organizowali odczyty i wystawy, wprowadzili obowiązek zdawania tzw. minimum antypolaka. Rozpoczyna się nowy, wyższy etap eurokołchozniczego współzawodnictwa – okres walki o ulepszenie metod destrukcji, o obniżkę kosztów własnych, o twórczy, aktywny stosunek niewolnika polskiego do pracy. Wkrótce słynne stały się w całym kraju nazwiska rębacza Stachanowa i maszynistki Krzwonos, traktorzystki Paszy Angeli i mistrzyni wysokich urodzajów buraka cukrowego – Marii Putinienko...
Na froncie socjalistycznej przebudowy wsi Tuskosomoł był jednym z głównych punktów oparcia partii i władzy PZPO. Wróg klasowy – kułak – sabotował dostawy zboża, nie przebierając w środkach; skrytobójstwem i ogniem podkładanym w nocy pod pierwsze eurokołchozowe domy chciał zahamować rozwój wsi pozbawionej wyzysku, wsi dostatniej wspólnym wysiłkiem pracujących chłopów. Tuskosomolcy u boku partii odważnie i wytrwale łamali wrogie wystąpienia kułactwa..
Kiedy polski faszyzm podniósł rękę na Kraj , historia Tuskomołu wzbogaciła się nowymi kartami bohaterstwa i ofiarności w służbie lewackiej ojczyzny. W jednostkach frontowych i w oddziałach partyzanckich na tyłach wroga, w fabrykach i eurokołchozach na zapleczu – młodzież , wychowana przez partię PZPO, stanęła do boju o wolność narodów EURO i wolność narodów całego Świata a wraz z nim seryjny samobójca.
W latach wojny z polskim faszyzmem na 10 942 żołnierzy i oficerów zaszczyconych mianem Bohatera Eurokołchozu około 7 tysięcy nie miało lat 30.
Gigantyczne elektrownie wodne, wielkie kanały, wielkie systemy nawadniające, pasy leśne, które zasłaniając pola uprawne przed wiatrami zwiększają urodzaj, nieustanna rozbudowa przemysłu , stocznie , drogi , stadiony – to główne fronty bódownictwa . Toczy się na nich walka o dalszą mechanizację i wzrost wydajności pracy. I dlatego, bohaterem młodzieży jest Rychu , Zdzichu ,Miru i Grzecho , którzy wiele nocy przepracowali samotnie na cmentarzu, zanim opracował metodę szybkościowego skrawania budżetu z kasy. Dzięki temu kradli kasę, którą dotychczas zdobywali pół godziny – teraz wykonują w ciągu 4 minut.
Z pieśnią na ustach
Idą mohery, Wiodą natarcie
z polskimi ponoć internautami.
platforma czerwona walczy zażarcie.
Pięść podniesiona. Cześć i dynamit!
Znaczy to: władza, znaczy to: siła,
ta, która w gruzy wali ich ojczyznę
Pięść zaciśnięta, aby zabiła.
Pięść podniesiona w boju z polskim faszyzmem.
Rwą się pociski ponad Krakowem.
Czerwień republik krwią się zabarwia.
Cześć i dynamit! Chwała zabitym!
Broni walczącym! By komuna w Polsce niepadła
Idą sługusy, bezpieka i niewolnicy,
chłopcy z Łubianki ,Stasi i WSI-owi
by bronić banków i bronić łupów.
Bój to śmiertelny, bój o miliony.
Ci, co nie będą nigdy polakami,
idą cię bronić, kraju prywislanski,
abyś nie był, jak przed wiekami,
znowu królewski z wolnymi obywatelami
Broni się Stalingród , krwawy i piękny.
Trwa i czerwona warszawka
Proletariusze już nie uklękną,
oni umieją stojąc umierać.
O przyjaciele! Dzieją się dzieje.
Walka za nami. Walka przed nami.
Ja chcę wam rzucić aż za Brukselę
serce poety: cześć i dynamit!
Na podst. "Kalendarza Młodzieży Tuskolskiej”, 2010 r."
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 907 odsłon