Putin mówi: SPRAWDZAM

Rosja osiągnęła na Krymie wszystkie cele militarne - to wniosek z informacji, że Rosja chce rozmawiać. Teraz Putin poczeka na ruch przeciwnika i albo zajmie się trawieniem Krymu, lub jeśli uzna ze może - ruszy dalej - Donieck i cała wschodnia Ukraina. Jeśli  Jaceniuk(premier Ukrainy) chce żeby Ukraina była na Krymie podmiotem a nie przedmiotem rozmów - musi zaznaczyć obecność militarną i administracyjną na Krymie.  Taki ruch może przynieść jedno z poniższych rozwiązań:

1.  całkowite wycofanie się Rosji (jeśli Putin jest słaby i blefuje),

2. lokalne walki - jeśli Putin ma przystawiony do głowy pistolet w postaci stojących za nim kolegów z KGB

3.  szereg rozmów w których Jaceniuk i jego rząd bedzie podmiotem.

Ale to  tylko w przypadku, kiedy Nowy Rząd Ukrainy chce Krymu w swoich granicach , oczywiście na zasadach autonomii nie mniejszej niż ta która obowiązywała przed atakiem Rosji. 

Albo ludzie Majdanu chcą WOLNEJ CAŁEJ WIELOETNICZNEJ UKRAINY, albo chcą sie dogadać pod stołem z Rosją w zamian za Ukrainę tylko dla Ukraińców. 

Ruch należy do Jaceniuka... tzw wolny świat musi egzekwować Traktat Budapesztański albo nikt już nigdy nie zaufa USA  i UE. Patrz IRAN, Korea, Japonia itd..