Rząd gromadzi wrażliwe dane o naszych dzieciach!
Rok szkolny rozpoczyna się nie tylko drożyzną artykułów szkolnych i drastycznie wysokimi cenami podręczników. Czy edukacja staje się narzędziem inwigilacji?
Tym razem opowiem o sprawie w innej formie, na niedawno założonym videoblogu:
Bez względu na wybory i ich wynik, tą sprawą trzeba się zająć!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2414 odsłon
Komentarze
Wraca nowe
4 Września, 2011 - 00:44
Rządzi nami ekipa wychowana na najlepszych komunistycznych wzorcach.
Żywo mam w pamięci te "rozmowy wychowawcze" w podstawówce,
kiedy to w ramach "wywiadu" wychowawczyni zbierała dane o KAŻDYM uczniu.
Drwilismy w głos, czy moze nie interesuje jej jeszcze numer naszego buta albo kołnierzyka.
Przewodniczyła POP w szkole.
A po latach dowiedziałem się, że comiesięcznie składała sprawozdania do "wyższej instancji".
Teraz mamy godnych kontynuatorów tamtego systemu.
Pozdrawiam myślących.
jestem
4 Września, 2011 - 04:17
nauczycielem i potwierdzam,
kilka lat temu w Łodzi był pilotaż tej ustawy.W wybranym liceum wychowawcy klas pierwszych mieli prowadzić takie teczki,najpierw papierowe,wtedy dzienników elektronicznych jeszcze nie było.Ci mądrzejsi nauczyciele po prostu tego nie zrobili/choć część nie zrobiła z powodu lenistwa,a nie z pobudek ideologicznych/.Jak tłumaczył nam przedstawiciel WODN,to jest dla dobra dzieci,aby im pomóc w trudnych życiowych zakrętach.Na jednym ze spotkań wychowawców miałam jednak wątpliwą przyjemność poznać taką teczkę ,zrobioną przez jednego z wychowawców!Szczegółowość informacji mnie poraziła.Znając dość dobrze swoje środowisko,jestem przekonana,że większość z nauczycieli się dostosuje.Wiem,że panuje przekonanie,ze nie kala się swojego gniazda,ale czasami nie mam już siły,patrząc na bezrefleksyjność nauczycieli.
Założymy teczkę "każdemu"
4 Września, 2011 - 05:36
W makroskali operacjonalizacja takich danych pozwala użyć ich nie tylko wobec jednostek lub grup społecznych , rodzinnych , klanowych czy religijnych ale także wobec grup wyodrębnionych ze względu i w oparciu niejako o kryteria tzw użyteczności społecznej. Taka baza spełnia wszystkie , nawet te najbardziej rygorystyczne kryteria bazy eugenicznej.
Przypomnijmy iż zbrodnicze ustawy norymberskie ( wzdragam się tu pisowni wielką literą)były stworzone w oparciu o moc obliczeniową komputerów , które IBM sprzedało Hitlerowi. Było to zobligowane tzw porównaniem krzyżowym , niezbędnym do stworzenia sonnderlisty w oparciu o którą dokonywano poszukiwań i identyfikacji. Wprowadzanie tego systemu , który dotyczył nie tylko Żydów ale także więźniów , oraz wszelkich osób "nieprzydatnych społecznie" czy "niedostosowanych" było skorelowane w czasie ze spisem powszechnym. Dodam , iż kartoteki niemieckiego projektu urzędowej eutanazji o kryptonimie T4 nigdy nie zostały zniszczone.
Biorąc pod uwagę zuchwałość Rosji wobec Polaków po 10.kwietnia , jestem głęboko przekonany iż dane te powędrują nie tylko do Warszawy ale i do Moskwy.
A to się pułkownik Putin ucieszy..... .
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
Jest
4 Września, 2011 - 08:26
taka metoda w szkole,która nazywa się chwytliwie:debata.Polega ona na wybraniu uczniów:zdolnych,umiejących celnie ripostować,pewnych siebie.podaje się temat debaty,a uczniowie w ścisle określonym czasie mają bronić lub atakować zadanej tezy.Niby nic nowego ani strasznego,diabeł tkwi w szczególe,że
uczniowie nie bronią swojego zdania,ale losują kto ma być za,a kto przeciw.Ten sam uczeń raz broni tezy,raz stara się ją obalić,wyrzekając się swoich poglądów.takie zasady łamią osobowość,po jednej z takich debat w jednym z liceów ,uczeń powiedział:kurczę,ja już nie wiem ,w co wierzę!
Po takiej ustawie ,łatwo będzie wyłapać takich zdolnych,gotowych do obrony kazdej tezy!Póżniej takich Sławków Nowaków,Radków Sikorskich będziemy mieli od cholery i ciut,ciut!
Oczywiście są nauczyciele,którzy nie wprowadzają tej metody do klas,w których uczą,ale wielu jest zwolenników,bo ci uważają,że w ten sposób uczy się tolerancji wobec przeciwnika.
Re: Rząd gromadzi wrażliwe dane o naszych dzieciach !
4 Września, 2011 - 05:54
Zwykły obywatel łamie prawo. Rząd, sejm zaś wprowadza nowe ustawy i już nie łamie prawa.
__________________________________
Czas na kontrrewolucję w edukacji!
http://edukacja-klasyczna.pl
__________________________________ Czas na kontrrewolucję w edukacji! ]]>http://edukacja-klasyczna.pl]]>
Re: Rząd gromadzi wrażliwe dane o naszych dzieciach!
4 Września, 2011 - 20:11
Tym trzeba koniecznie zająć się po wyborach! Mam nadzieję, że tacy ludzie jak Pani Zuzanna Kurtyka zasiądą w parlamencie i odbudują nasze państwo!