Najważniejsze sprawy dzieją się ... przez pomyłkę, wg lewicy i lberałów

Obrazek użytkownika qqryq-true
Kraj

Jak możemy przeczytać w dzisiejszych serwisach info, na portalach, wg pana Cimoszewicza, całe to zamieszanie z łupkami polskimi, dzieje się przez głupi błąd, taką zabawną pomyłkę. Otóż przed laty, ktos odpowiedzialny za te sprawy, po prostu... źle postawił przecinek i w ten sposób powstały mity o rzekomym polskim bogactwie naturalnym. Ot i cała tajemnica wg pana Cimoszewicza. Nie ma więc o czym gadać, jak zwykle, napędzono szaraczkom złudzeń że Polska ma jakieś bogactwo a prawda jest inna.

Było by to może i śmieszne, gdyby nie powaga sprawy a także obecna ostatnio jakaś fala pomyłek w bardzo istotnych sprawach.
Myli się premier, bo nie ma ludzi nieomylnych a on jest tylko dobrym premierem a nie doskonałym, mylą się śledczy w sprawie katastrofy i ofiar smoleńska, bo to takie ludzkie pomylić się, myliła się marszałek sejmu że coś widziała a naprawdę niewidziała, mylił się ten co słyszał głosy a naprawdę nie był pewny, mylą się ministrowie obecni i z poprzedniego gabinetu Tuska, od finansów po transport, bo chcieli za bardzo dobrze.... itd...
Teraz mamy pomyłke jako wyjaśnienie, dlaczego nie będziemy mieć bogactwa naturalnego... i to pomyłkę przy stawianiu przecinka....

Czy nie należy dodać do kanonów zarządzania rozdział, zarządzanie przez pomyłkę? Ciekawe co by na to powiedział Peter Drucker gdyby żył. Co by rzekł na taka innowację w wykonaniu polskiej lewicy liberalnej.

Brak głosów