Ludwik Dorn jest potrzebny!
Dlaczego PIS ma sporą szansę przegrać po raz kolejny wybory? Dlatego przede wszystkim że nie potrafi przebić się z przekazem do społeczeństwa. I nie jest to wina tylko mediów. Jest to przede wszystkim słabość polityków tej partii. A zwłaszcza ich medialnych reprezentantów.
Brudziński czy Giżyński czy nawet Kempa to ludzie mierni , którzy nie radzą sobie z mediami. Prowadzący debatę redaktor z dużą łatwością wybija ich z tropu i poprzez odpowiednie wtrącenia narzuca im z góry przeznaczone dla nich role. Sprowadzeni do defensywy "pisowcy" często gęsto muszą się tłumaczyć co przyczynia się do powstania wrażenia że mają coś z uszami.
Mimo iż w PIS-ie nie ma i nie było zbyt wielu postaci medialnych, samodzielnych komentatorów (wyjątkiem jest może Jarosław Sellin) partia pozbyła się w ostatnich latach wielu wartościowych postaci jak Marek Migalski, Paweł Kowal a przede wszystkim Ludwik Dorn. Zwłaszcza ten ostatni jest ogromna stratą.
Według mnie Ludwik Dorn już dawno powinien w Prawie i Sprawiedliwości posiadać taki sam status jak Jarosław Gowin w PO czy Eugeniusz Kłopotek w PSL czyli posła mającego własna ocenę i komentującego czasami w poprzek linii partii.
Podstawowa wartość Dorna to inteligencja. To osoba, która nie pozwoli zbyt łatwo narzucić sobie wytypowanej dla niego roli i z defensyfy potrafi przejść do ataku.
Jego komentarze i działania są błyskotliwe i celne jak w przypadku chośby akcji "obrońmy matoła" , pozwalającej nagłośnić idiotyzmy w działaniu policji i ABW lub jak choćby w poniżej zamieszczonym fragmencie wywiadu dla onetu.
A czy PO będzie straszyć PiS-em?
Ależ oczywiście, jeśli traktuje się dorosłych obywateli jak przedszkolaków i nie ma się im nic poważnego do powiedzenia, to pozostaje tylko propozycja zabawy: boicie się "czarnego luda"?
[O Kutzu]
Nie dziwię się panom Kaczyńskiemu i Ziobrze, że wytaczają proces panu Kutzowi. Wygraną mają pewną i mam nadzieję, że zdrowo stukną celebrytę - błazna po kieszeni. Tego typu ludzie tylko uszczerbku w portfelu się boją. Gdyby zaś procesu nie wytoczyli, to politycznie by ich za to atakowano. Nie mieli wyjścia"
[O Wojwwódzkim]
: - "Takich "showmenów" spotyka się nie tylko w Polsce. Ale, o ile sobie przypominam, żaden rząd, który szanuje własny naród i własne państwo, nie powierza błazenkom dla plebsu roli "twarzy" narodu. I tylko tego oczekuje od obecnego i każdego rządu Rzeczpospolitej Polskiej."
Inteligentnie , krótko , celnie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1726 odsłon
Komentarze
Komentarz fraszką
20 Czerwca, 2011 - 03:16
Dorn równy gosć
chociaż z bliżniakami zerwał zaręczyny
lubi słowa, psy i ładne dziewczyny...
marzenie polityka
ryj przy korycie
przez całe życie!
bezkarny Jarosław
niech Kaczyński stanie wreszcie przed sądem
i udowodni, że nie jest wielbłądem...
Dorn z psem
czy cos złego dzieje się Sabo?
widzę Kwacha i robi mi się słabo...
http://www.niepoprawni.pl/blogs/jacek-km
Hypki
20 Czerwca, 2011 - 07:12
Gawronski Rafzen
Hypki wraz z Dornem powinien dołaczyć się do PiS. A po rezygnacji Prezesa wszyscy do PO. I tak mamy bandziorów z okragłego stołu więc w końcu niech się wszyscy zjednoczą i należy oficjalnie już tuska nazywać Fuhrer.
Gawronski Rafzen
Uwaga! Zawarte treści są zakazane dla wszelkich patriotów z okrągłego stołu.
I tak i nie.
20 Czerwca, 2011 - 08:59
Uczony język prezesa Kaczyńskiego jest dla przeciętnego mieszkańca tego smutnego kraju mało zrozumiały.
W tej sytuacji nie trzeba orła medialnej manipulacji, by przekonać ludzi, że Kaczyński jest groźny.
Skoro ludzie nie rozumieją, co on mówi. Zawsze to czego nie rozumiemy, wydaje się nam obce i nieprzyjazne.
Może ktoś pokusi się o analizę języka Tuska i Kaczyńskiego.
Moim zdaniem Tusk mówi językiem prostym, Kaczyński jak profesor ze studentami po wykładzie.
Wykształconym to odpowiada, wykształciuchy rozumieją piąte przez dziesiąte, chętnie więc poczucie, że nie dokładnie zrozumieli o co chodzi, przykryją rechotem.
Zwykły, nie wykształcony człowiek często myśli, że Kaczyński celowo tak mówi, by on nie rozumiał.
Kaczyńskiego nie zmienimy i nie wymienimy, bo chcemy by był szefem PiS.
Ale dlaczego nikt w sztabie PiS nie wysili się by mądre myśli prezesa przekładać na język potoczny?
Miałam w ręce broszurki z programem PiS dotyczące m.in. propozycji dla rolnictwa.
Ratunku, to dla ludzi z gminy było mało zrozumiałe.
Widziałam jak uczono rolników wypełniać formularze dotyczące unijnych dopłat.
Oni za wszelką cenę chcieli zrozumieć jak to zadanie poprawnie wykonać.Tu chodziło o pieniądze!
Dla rolników wypełnianie pierwszych formularzy niezbędnych dla uzyskania unijnej dopłaty, to była droga przez mękę.
I pomyśleć, że ludzie PiS odpowiedzialni za przekaz medialny i przekaz, który ma bezpośrednio trafiać do społeczeństwa są z siebie zadowoleni.
Słucham wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiegi , i wiem
21 Czerwca, 2011 - 11:01
że, to co mówi ma sens i ma rację.Równocześnie odnoszę wrażenie że , mówcą to On nie jest , czasami zbyt ostro atakuje PO i SLD , i to powoduje że media służące rządowi straszą polaków co by było gdyby wybory wygrał PIS, ja doskonale wiem , rzeby rządzić krajem jest konieczność wyrzucenia na zbity pysk wielu a może tysiące agentów , pomocników obcych służb , które szkodzą Polsce , ale bez takich posunięć się nie obejdzie. Uważam że osoby odpowiedzialne za przygotowanie różnego rodzaju przemówień prezesa muszą wziąć pod uwagę sposób wypowiedzi i ich narrację.
RE Rafix
20 Czerwca, 2011 - 10:09
"Mimo iż w PIS-e nie ma i nie było zbyt wielu postaci medialnych,samodzielnych komentatorów(wyjątkiem jest może Jarosław Sellin)partia pozbyła się w ostatnich latach wielu wartościowych postaci jak Marek Migalski,Paweł Kowal a przede wszystkim Ludwik Dorn"-napisał uzytkownik Rafix.
No daruj pan sobie, zwłaszcza Migalskiego.
Re: RE Rafix
20 Czerwca, 2011 - 10:23
Migalski wartościowy?
Hmmmmm....
___________________________________
...Tobie Polsko!
___________________________________ ...Tobie Polsko!
Re: Ludwik Dorn jest potrzebny!
20 Czerwca, 2011 - 13:46
Wrak i bańki mydlane
Czas baniek mydlanych - zmierzch baniek giełdowych.
Starych zapomnianych i tych całkiem nowych.
Okres bicia piany, haseł i okrzyków.
Pora naciągania przeróżnych wyników.
Odgrzewany obiad. Towar z zamrażarek.
Nowego niewiele - wykorzystaj stare!
Sondaż ludzi śmieszy i nic nie buduje.
Pomysły wyprane. Główka nie pracuje.
A przecież tam leży w lesie pod Smoleńskiem
wciąż jeszcze skrywane - może być zwycięskie -
sumienie wyborców, złość a nawet strach.
To, co zapowiada niespodziany krach.
Mówisz: - Nie wypada, bo przcież "po trupach!"?
To przyjdzie tu nowe, ale w starych butach!
Pytaj: - Czy chcesz zmieniać? - Każdy powie: -Tak!
A wszystkim wątpiącym pokaż Tutki wrak!
Czas baniek mydlanych i puszczania bąków
wróci nas daleko. Może do początków,
aż do Manifestu i "Trzy razy Tak!" -
Chcesz poruszyć ludzi? Zbadaj dobrze wrak!
Marek Gajowniczek