Generacja 4LD-ludzi

Obrazek użytkownika jacool78
Idee

Mój blogerski debiut rozesłałem po moich znajomych (hmm, rozesłałem! Do trzech osób wysłałem!) i z nieskrywaną radością zgarnąłem całkiem pozytywne komentarze. Ale jak zwykle to bywa nie obyło się bez ALE. Wszyscy oni (cały czas nie mogę się przyzwyczaić, że ostało mi się INO trzech znajomych więc będą pisał o tej ekipe WSZYSCY), więc wszyscy oni, skrytykowali użycie przeze mnie wulgarnego, czteroliterowego słowa na DE. Przemyśliwszy sprawę doszedłem do wniosku, że co racja to racja. Z Ekipą przy golonce i piwie owszem, tutaj nie i basta. Znaczy jeszcze tylko dziś i to jeden raz...

Jeden z Ekipy wymyślił, jakiś czas temu, genialne słowo opisujące w sposób wyczerpujący większość naszych sąsiadów, współpracowników no i, przede wszystkim, gadających głów z telewizora, radia i z czego tam jeszcze gadają. Słowo klucz. Jak pada przy nazwisku konkretnej osoby już wiemy. Nie ma z człowiekiem sensu zaczynać rozmowy bo i tak nic z tego nie będzie. INO się człowiek zdenerwuje niepotrzebnie a efektu żadnego. I żeby nie zanudzać najpierw skrót: 4LD-ludzie. Skrót wymyśliłem sam na potrzeby tego i następnych wpisów (w końcu obiecałem użyć wulgarnego, czteroliterowego słowa na DE jeszcze tylko raz). Następnych, bo odkryłem swoje powołanie w blogerskiej aktywności na NP. Będę opisywał co najbardziej jaskrawe przypadki przedstawicieli generacji 4LD-ludzi. DUPOLUDZI

Brak głosów