Tekst powstał, ponieważ dziś robię wszystko, żeby nie robić nic. Totalne lenistwo. Przedstawione wydarzenia są w 100% autentyczne i nie posiadają znamion drugiego dna.
Działkę miałem od dawna ale traktowałem ją jako zło konieczne. Ot, kolejny obowiązek w natłoku ważniejszych powinności. A pożytku z tego żadnego. Tak myślałem.
Do czasu, kiedy od siedzenia przed komputerem, kręgosłup zaczął...