Zuzanna Kurtyka: Podsumowanie debaty poświęconej agresji w mediach

Obrazek użytkownika pomniksmolensk
Kraj

Dnia 5.09.2011 brałam udział w debacie, na którą zostałam zaproszona przez Fundację Wirtualna Kultura.

http://pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=565

Brak głosów

Komentarze

Dwie przyczyny, by nie prowadzić debat z Platformą w TVN.
Pierwsza to legitymizacja Tuska i PO do udziału w debacie politycznej w sprawach Polski i Polaków. Tusk doszedł do władzy i przez całą kadencje trwał przy niej nie zużywając swojego image dzięki prowadzonej na wielka skalę dezinformacji i manipulacji opinią publiczną. Przez cała kadencję na forum parlamentu z jednej strony apelował do opozycji mając na uwadze głównie PIS o przedstawianie projektów rozwiązań dla Polski a drugiej na wszelkie propozycje przezeń składane były w najlepszym razie dekowane na samym dnie zamrażarki Marszałka Sejmu. Inne tak jak chociażby ta dotycząca zwiększenia wydatków w celu przeciwdziałania nadciągającemu z zachodu kryzysowi gospodarczemu stała się przedmiotem drwin i jest wyśmiewana do dziś dzień, bez jakiej kol wiek merytorycznej krytyki. Tymczasem bardzo wielu ekonomistów twierdzi, że skierowane wtedy środki proponowane przez PIS na ożywienie produkcji i zwiększenie ilości miejsc pracy dałyby dodatkowy bodziec do obrony naszej gospodarki przed nadciągającą drugą fala kryzysu.
Wszystkie debaty na forum Sejmu Platforma zawsze traktowała, jako okazje do walki politycznej z PIS a min Rostowski był w tym względzie najzajadlejszym nożownikiem.
Sejm, który w zdrowej demokracji jest miejscem podejmowania w rzetelnej debacie najlepszych rozwiązań dla państwa przekształcono w maszynkę do głosowania oraz ring do walenia w opozycję.
Efektem tego są setki niedopracowanych bubli prawnych jak chociażby Ordynacja Wyborcza, której niektóre niedoróbki wskazał Trybunał Konstytucyjne a inne wychodzą w kampanii wyborczej.
Jakim prawem ktoś, kto prze cały okres kadencji odmawiał opozycji uczciwej debaty ma prawo dziś z podniesionym czołem do takiej debaty stawać?
Druga sprawa to prawo mediów, nazwanych przez Wajdę zaprzyjaźnionymi do prowadzenia debat w najważniejszych naszych sprawach.
Bardzo się cieszę, że PIS wreszcie zaczął mówić o nich bez ogródek, wytykając ich bezstronność i zaangażowanie po stronie jednej opcji politycznej. Najbardziej opiniotwórcze gazety stacje radiowe i telewizyjne jeszcze pod koniec kadencji poprzedniej edycji parlamentu przystąpiły do bezpardonowego zwalczania PIS i na tym stanowisku trwają do dzisiejszego dnia.
Akceptowanie takiego stanu rzeczy jest nie tyle działaniem na szkodę opozycji a PIS w szczególności, co działaniem na rzecz destrukcji demokratycznego systemu demokracji.
Jak bowiem wiemy z teorii nauki o państwie i prawie podstawą sprawnego fukcjonowania ustroju demokratycznego jest rozdział władzy ustawodawczej, wykonawczej i sadowniczej oraz rzetelnego istnienia tzw. Czwartej władzy-mediów.
Czwarta władza ma za zadanie kontrolowanie poczynań pozostałych trzech władz.
Co w Polsce kontroluje czwarta władza? Mam odpowiedzieć? Odpowiedź jest oczywista. Na pewno nie rząd, lecz opozycję. Rządu broni zaś jak niepodległości.
Nie będę tego zagadnienia rozbudowywał, bo mam nadzieja dla każdego czytelnika jest nadto oczywiste. Tych, co sadzą, co innego i tak pewnie nie przekonam.
Zakończę stwierdzeniem, każdy, kto akceptuje role tych mainstreamowych mediów opowiada się za podważaniem podstawy ustroju politycznego naszego państwa i jego konstytucji.
Dlatego jeżeli PIS i J Kaczyński stanie do debaty z partią, która nie ma moralnego prawa w debacie o Polsce brać udział w mediach, które de facto są antysystemowe w tej antysystemowości je uwierzytelniając popełni wielki błąd.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=RdLPKl2a4mo

Vote up!
0
Vote down!
0
#181354

 art.Rodin   

 I tu się zgadzam z Toba masz 10 u mnie.

Byłem od samego początku przeciw jakiej kolwiek debacie z POpaprańcani.

Jak mozna dyskutować z katem własnego narodu.

Takie zawłaszczenie instytucji państwa i skierowanie ich przeciw narodowi.

A teraz wzywa się maltretowanego do dyskusji??? O czym????

A przez 4 ostatnie lata to nie było o czym i z kim rozmawiać??? Raptem teraz jak koło dupy się pali.

Chciałbym usłyszeć od PIS-U odpowiedż na ich "zaproszenie"?czy żądanie?

I uzasadnienie tej odmowy.

Jak nie to chętnie uzasadnie  taką odmowe.

Won za Don POpaprańcy..........................

Vote up!
0
Vote down!
0

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

#181380

Świetny post.

Vote up!
0
Vote down!
0
#181396

"Jak mozna dyskutować z katem własnego narodu."

Święte słowa. To tak jak gadać z Hitlerem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#181394