Postawy tchórzy, a zapach strachu.

Obrazek użytkownika christophorosscholastikos
Humor i satyra

Coś się dzieje.

Podejdźmy sprawdzić.,

- Powódź! Powódź!

- Gdzie? Jak?

- Nie ma czasu tłumaczyć! Powódź! Powódź!

- Czuje coś dziwnego w powietrzu…

Podejdźmy bliżej.

- Zaleje nas! Zaleje nas!

- Ale co? Skąd?

- Rzeka! Woda! Pękły wały! Zaleje nas! Zaleje! Woda! Rzeka!

- Co to za dziwny zapach…

Podejdźmy bliżej.

- Zawracajcie! Tam jest pięćdziesięciometrowa wyrwa w wale! Wszyscy utoniemy! Zawracajcie!

- W którym miejscu? Widziałeś?

- Ja nie widziałem, ale ludzie krzyczeli! Mówię wam, zawracajcie! Lepiej zawracajcie!

- A wiesz może co tu tak dziwnie pachnie?

Podejdźmy bliżej.

- Nie idźcie dalej! Nie wiadomo co zaraz tam się stanie!

- Staramy się być ostrożni. Co się dzieje?

- Wyrwa w wale, na pięć metrów. Nie wiadomo czy opanują! Nie idźcie dalej!

- Co to za nieprzyjemny zapach?

Podejdźmy bliżej.

- Stójcie! Niebezpieczeństwo przerwania wałów! Wielki napór wielkiej wody! Lepiej się cofnijcie!

- No ale ktoś tam został? Chcemy pomóc.

- To realne zagrożenie! Wszyscy tam są podenerwowani. Lepiej stanąć albo się cofnąć!

- Wszędzie ten sam zapach..

Podejdźmy bliżej.

- Ej wy! Przyszliście się gapić czy przeszkadzać?

- Ani to, ani to.

- To łapcie się za worki i łopaty, piasek jest za wami. Woda przesiąka, jeszcze pięć dziur trzeba załatać.

- Chętnie! U was przynajmniej nie śmierdzi.

Fot. tchórze zwyczajne źródło: wikipedia.pl

Brak głosów

Komentarze

Tylko się gapią albo labidzą. Jak się bierzesz do roboty, to lżą, jak usiłujes zpomóc, to wylewają pomyje na łeb.

Vote up!
0
Vote down!
0
#156490

Otwory gębowe Tchórzy Zwyczajnych powinny być stale zamknięte.
Pozdrawiam :).

Vote up!
0
Vote down!
0
#156559