Do premiera i wszystkich jego współpracowników
Przyznam, że trudno było odnaleźć klucz do pańskich słów: „należy dać czasowi czas”. Trudno, ale z pomocą Bożą nie aż tak trudno, jakby się mogło wydawać...
Jednak najpierw kilka słów wyjaśnienia.
Wmówiono panu, że jest dotknięty Palcem Bożym, jako znak poddaństwa, lizusostwa. I pan w to uwierzył.
A ja panu odpowiadam: NIE MOŻE BÓG być jednocześnie miłosierny i chłostać. NIE MOŻE BÓG być jednocześnie dobry i zły. To byłoby zaprzeczeniem samym w sobie. Zaprzeczeniem BOSKOŚCI BOGA.
Istnieje BÓG i istnieje szatan. I nie mogą stanowić „jednego”. Tak samo jak nie można zrównać: prawdomównego i kłamcę, bogobojnego i satanistę, uczciwego i złodzieja, prawego i nieprawego. To jest po prostu nie do zrobienia.
A pan w swoim królestwie – jakie uczynił pan z naszej umiłowanej Ojczyzny – właśnie to przez ostatnie lata robił. Zrównał wszystkich. Tak nie można. Tak się nie da. To nie jest królestwo ani ziemskie, ani tym bardziej Boże. W takim razie, jakie?
Tak jak nie można dać czasu czasowi, tak i nie można dać dobru dobra, złu zła, rzece rzeki, sobie siebie, itd. No właśnie sobie siebie, a może bogu boga.
Pan chciał, by zapanowała miłość, zaufanie. I to były pana dobre chęci – nie intencje. Chyba nie trzeba pisać co jest nimi wybrukowane?
Za to intencją pana było przypisywanie złych intencji innym, jątrzenie, burzenie spokoju, nawoływanie do nienawiści wobec bliźnich, zabijanie słowem i nawoływanie do zabijania słowem i nie tylko.
„Zdrowy gniew” może być pomocny w budowaniu więzi, miłości, zaufania pomiędzy ludźmi, ale jednocześnie może być wykorzystany w niecnych celach, w takich, o których nikomu się nawet nie śniło, kiedy robi się to z premedytacją i złą intencją. I pan to wykorzystał. Jak tylko to było możliwe w złym celu.
I nie chodzi tu o Pana jako Człowieka. Tylko o pana jako boga, którego z pana uczyniono.
W każdym człowieku jest „element”, „cząstka” Boskości, ale BÓG JEST TYLKO JEDEN. W TRÓJCY ŚWIĘTEJ, ale JEDYNY. Dlatego słowa:
„Zatrzymajcie się, i we Mnie uznajcie Boga / wzniosłego wśród narodów, wzniosłego na ziemi!”
nie mogą się odnosić do pana! Ani do nikogo innego. TYLKO DO SAMEGO BOGA!
Nie można dać czasu czasowi. Nie możemy się dla pana zatrzymać, żeby panu dać czas. Dla pana tego czasu już nie ma! Ojczyzna nie może czekać aż ją pan zrujnuje do końca! Nie można czasu wykorzystywać jedynie dla zabawy – dla niej też, ale nie jedynie.
PAN BÓG powiedział Adamowi: „w trudzie będziesz zdobywał od niej [ziemi] pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia”. A pana intencją było, aby się to odnosiło tylko do tych, którzy są pana „podwładnymi”, „poddanymi”. Ale nie wszystkimi. Tylko tymi, którzy się już i tak źle mają, którzy głodem przymierają, którzy dzieciom nie mają co do garnka włożyć, którzy muszą wybierać: czy opłacić to, co jest do opłacenia, czy kupić coś do zjedzenia, czy wydać pieniądze na lekarstwa.
Taką niesprawiedliwość pan gotuje tym, którzy na pana i panu podobnych głosowali trzy lata temu, w zeszłym roku i całkiem niedawno, bo miesiąc i jeden dzień temu? Takie królestwo pan im szykuje?
I na dodatek chce pan dać czasowi czas, czy krzyżowi jeszcze nałożyć krzyż? A może śmierci śmierć?
Tak, aby już na zawsze umarła? Aby nie Zmartwychwstała?...
Ja tylko pytam…
A teraz kilka słów do Ludzi Dobrej Woli:
1. Proszę tych, ale nie tylko tych, którzy nawołują do wzięcia Krzyża przez innych, aby raczej wprowadzili na stałe w swoich parafiach podczas modlitwy wiernych intencję: „za rządzących, aby bez względu na przekonania religijne zawsze SŁUŻYLI swoim współobywatelom, a szczególnie tym biednym, umęczonym, chorym i cierpiącym”. A przynajmniej wszystkich wiernych, aby taką intencję na każdej Mszy św. wzbudzili samodzielnie i osobiście.
2. Proszę wszystkich dziennikarzy katolickich, prawicowych, ale nie tylko ich, aby popatrzyli: czy każda Ula im dobrze radzi, czy może raczej wywiera na nich „wpływ”? Bo wygląda na to, że coś widzą, coś wiedzą, ale i tak „kręcą się wokół własnego ogona”.
3. Zamiast się cieszyć, że: „po awanturze w Sejmie udało się(?)przeprowadzić poprawkę w ustawie o KRRiT”, może warto wyłączyć na początek te reklamy co to „podwójny zestaw w niewiarygodnej cenie dostępnej…”, bo rzeczywiście nie nadają wiarygodności. A w miejsce tego częściej pokazywać szczęśliwych polskich sportowców na tle naszych Barw Ojczystych i z podkładem naszego Hymnu Narodowego (a jeszcze lepiej z tym fragmentem, kiedy premier boi się przyjąć białą sportową koszulkę ze słowami, aby poczuł się godnie, kiedy ją założy).
4. Proszę wszystkich, którzy nie chcą być uzależnieni, aby zrezygnowali z takich przekazów i przekaźników, w których mówi się, że „zło trzeba pokazywać, bo dobro jest „niemedialne” – no chyba, że dotyczy obniżenia podatków (dla nich)”.
5. Tutaj na Niepoprawnych.pl popatrzmy na siebie nawzajem, szczególnie na to kto, jakimi znaczkami siebie obwiesza, jakimi kolorowymi chorągiewkami wymachuje. Może czas po prostu takich ignorować w dyskusjach (jak zwykle jałowych i bezowocnych), a kontynuować poszukiwanie PRAWDY.
6. Ostatnia prośba do Wszystkich Czytelników (nie do końca wypowiedziana, ale mam nadzieję, że ją zrozumiecie): „Jeżeli zgadzacie się z choć jednym zdaniem tego tekstu – nie komentujcie go, ale…”
Czas ucieka – wieczność czeka.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 568 odsłon