O Rudym, Leprechaunie i Złotej Pani A.

Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj
Gdyby św. (?) pamięci Lech Grobelny działał nie w 1989 roku, a 23 lata później, nigdy nie musiałby znikać z pieniędzmi swoich klientów.
Zamiast tego spokojnie i cierpliwie ogłaszałby, że pieniądze zaraz będą. Równocześnie gdzieś tam zatrudniłby na dziwną umowę syna premiera i sfinansował film o Wałęsie. Może potem Wajda nakręciłby jeszcze "Człowieka z Dorchemu"? No, ale Grobelny nie żyje, a schemat, na razie bez ostatniego punktu, realizuje zupełnie inny, młodszy i już do innej epoki należący pan.

Panem nikt się dotąd nie interesował, bo jak wiemy, dla państwa głównym problemem są SKOK-i i fakt, że jakieś pieniądze jeszcze pozostają w rękach miejscowych podludzi. A że jeszcze ktoś wymyślił sobie inny sposób na wyciągnięcie od nich pieniędzy - dopóki odpalał działkę, nie było się do czego przyczepić. Fakt, że pan już wcześniej, choć pod innym nazwiskiem, dokonał już jednego dużego przekrętu musiał budzić raczej sympatię, niż nieufność władz. Do czasu.

Czy problem leży w tym, że pan założył przedsiębiorstwo, uderzające w interesy firmy państwowej? A zanim firmę państwową pan premier odda za symbolicznego feniga swojej ulubionej pani, ze swojego ulubionego państwa, warto wykończyć tę lokalną (choć i lojalną) konkurencję? Nie zdziwiłbym się. Interesy cwanego złodziejaszka jako symbol resztek suwerenności gospodarczej Polski? Piękny symbol sytuacji, w której tkwimy i która uparcie większości z nas się bardzo podoba. Czy za kilka lat wciąż młody i zdolny pan założy kolejne przedsięwzięcie i z pieniędzy kolejnych frajerów sfinansuje następny film wielkiego reżysera? I o kim będzie ten film?

Brak głosów

Komentarze

Nie mogę wyjść z podziwu, że żaden wybitny reżyser nie zainteresował się jeszcze biografią maturzysty Bartoszewskiego. Taki materiał! Jak też można byłoby przywalić i Polakom-antysemitom z natury i rozpasanym AKowcom, przez których biedni Niemcy tyle się namęczyli z burzeniem Warszawy. Oto godny temat filmu za pieniądze z kolejnych przekrętów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#280976

Na pewno jest jeszcze kilka interesów do zrobienia, a młody i zdolny pan zapewne z tych okazji skorzysta. Bo w końcu: dlaczego nie?

Vote up!
0
Vote down!
0
#280977

Tak się miało stać i tak się stało.
Na początku polskiej pseudokracji dokonano wycięcia z katalogu kar kodeksu karnego kary konfiskaty mienia. Namiastka tej kary w dzisiejszym prawie karym jest rzadko stosowana i nie działa jak kara konfiskaty mienia, mimo iż to było za komuny. Już w 1990 roku uchylili tę karę ci, którzy sami albo ich potomkowie kradną przez dwadzieścia lat. Majątek na którego pochodzenie nie ma legalnych czy choćby uprawdopodobnionych dochodów został ukradziony. Ale dzisiaj ci złodzieje chodzą niczym pawie po ogrodzie i śmieją sie nam prosto w twarz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#280987

Xenia
na czołgach nigdy Polski nie opuścili. Zostawili nam w spadku fetor w postaci swoich potomnych.
Teraz jest przeogromny smród po nich, czerwona zaraza jak dżuma rozlała sie po całym naszym kraju.
A Polacy bawią się wesoło jak na Titaniku.
Tam też orkiestra grała do końca...

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#281011

A orkiestra gra morowo

a orkiestra rżnie

a przy tej orkiestrze

POmiot bawi się wesoło 

Vote up!
1
Vote down!
0
#281044

Tys piknie by było.

Vote up!
0
Vote down!
0
#281055

Prześlizgnął się ślicznie przez wszystkie systemy - czemu, ach czemu???

Vote up!
0
Vote down!
0

kasianna

#281081

kiedyś był taki zbiór etiud różnych reżyserów, nakręcony z okazji XX-lecia Sierpnia 80 (zdaje się) i w tym zbiorze pan Andrzej Wajda nakręcił film o panu Andrzeju Wajdzie :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#281138