Gosiewska o incydencie na lotnisku: nagonka środowisk sterowanych przez Moskwę

Obrazek użytkownika Anonymous
Nazwa serwisu: 
tvn24
Cytat: 

"Zobaczyłam coś, o czym polskie społeczeństwo miało się nie dowiedzieć" - tak Małgorzata Gosiewska tłumaczy medialną "nagonkę" na nią w związku z jej świąteczną wizytą na Ukrainie. Uważa, że to zemsta środowisk, które "działają przeciw prawdziwemu pojednaniu polsko-ukraińskiemu, mając swoje ośrodki sterowania w Moskwie". Europosłanka PiS zarzuciła polskiemu rządowi kłamstwo ws. pomocy Polakom na Ukrainie.
Oświadczenie Gosiewskiej to reakcja na publikację "Super Expressu". Gazeta napisała, że europosłanka PiS awanturowała się z obsługą lotniska w Charkowie.

Gosiewska wytłumaczyła, że pojechała na Ukrainę, by zobaczyć jak w rzeczywistości wygląda polska pomoc humanitarna i wsparcie polskiego rządu dla Polaków na Wschodzie.

"W oparciu o wiele niepokojących doniesień z tamtych terenów, uznałam, że sprawa jest tak poważna, iż wymaga sprawdzenia na miejscu" - napisała w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej.

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (3 głosy)

Komentarze

Do czego zdolne są te żydo-putinowskie kanalie

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1460196