Jeżeli umiera blisko 90 letnia kobieta to trudno mówić o powalającej, niesłychanej tragedii i dramacie. Ot zadziałała biologia i to ze statystycznie i miłosiernie opóźnionym zapłonem.
Poeci, jak wiemy, często strzelali sobie w łeb lub wyskakiwali przez okna, produkując nieświadomie późniejsze legendy o nich samych.
Jednak, jeśli chodzi o Wisławę Szymborską, to jej dzisiejsza śmierć w tak...