Kto chce zniszczyć szeroką koalicję i jedność, która dała (-) prawicy zwycięstwo? [link] Odpowiedź jest brutalnie prosta - ten kto dolewa oliwę do ognia w odpowiednim momencie.
A moment na zniszczenie jest jak najbardziej odpowiedni. Napływające informacje wskazują na to, że środowisko "pokrzywdzone fatalnym wynikiem ostatnich wyborów parlamentarnych" atakuje i bardzo uzasadnione jest przypuszczenie, że szykuje się do kolejnej próby przejęcia władzy. Szykuje się do przypominającej pucz awantury.
Tak może być interpretowana próba zorganizowania zjazdu funkcjonariuszy komunistycznej agentury w Sejmie. Na 6 maja, czyli w sobotę świątecznego tygodnia totalitarna opozycja szykuje się do polskiego "majdanu".
Teraz jest moment na zwarcie szeregów. Teraz jest czas próby.
Podziały są normalne w każdej poważnej działalności publicznej. To naprawdę nic dziwnego. Dlatego każda publiczna działalność musi liczyć się z podziałami wewnętrznymi, musi przewidywać, że w każdym dużym ruchu społecznym muszą pojawiać się różne projekty poszukujące różnych ścieżek dojścia do tych samych, wspólnych celów. Musimy więc umieć rozwiązywać takie konflikty. Musimy nauczyć się rozwiązywać takie konflikty, ponieważ konflikty są zjawiskiem naturalnym. Pierwszym krokiem zawsze jest obustronne wycofanie.