Że też Borys Bierezowski tego nie doczekał. Nosiłby się dzisiaj po Kijowie niczym pasza. Może to nie loża na Euro2012 o czym marzył, ale co Kijów, to Kijów. Miałby nieborak satysfakcję. Ale nie dożył.
http://www.forbes.pl/nie-zyje-borys-bieriezowski-biznesmen-i-wrog-putina,artykuly,145052,1,1.html
Wciągnięto Putina w pułapkę, z której się nie wyrwie. Nawet, jeśliby sam sobie łapę gryzł, to...