Nie wiem, czy ktoś jeszcze to pamięta, ale sondażowy lot Donalda Tuska, który zakończyć się miał w pałacu prezydenckim, rozpoczął się od wyprawy szefa PO na Białoruś. Tusk pojechał tam, by wesprzeć zmagających się z represjami Polaków, czym zyskał bardzo w oczach wyborców, a co za tym idzie - w sondażach.
Warto przypomnieć sobie o tym dziś, gdy znów zbliżają się wybory prezydenckie, a Polacy na...