Popularne treści blogera

Nie to, iżbym się radował z braku niepodległości w mojej Ojczyźnie. Co to, to nie, ale nie ma się co obrażać na pogodę, jaka jest każdy widzi, mało tego że kiepska, to jeszcze przybył nam nowy mąciciel, który póki co z mortusu wy…ć się nie może, ale ino mu rogi odrosną to się za siekiery i widły złapie, tylko, że to już nie te Lachy, nie te Chachły i nie te siekiery.

Więc jakaż to korzyść nas...

Przyznam się, że w ankiecie Gawriona głosowałem : „chyba” (poz.2), nie dlatego, że podoba mi się rozpierducha na granicy, ale dlatego, że  zaserwowany nam Polakom stan wyjątkowy przypomina trochę kompres zbijający gorączkę. Będziemy się lepiej czuć, ale nie wyzdrowiejemy od niego.

Czas mija i gdyby ogłosić ankietę: „jaki będzie następny krok polskiego rządu?”, to podejrzewam, iż sam pan Premier,...

To jest pytanie zasadnicze, wstępne. Odpowiedź (taka krecia) będzie dalej, więc kto wszystko wie, niech dalej odpuści i  nie czyta, ale krecim zdaniem referendum Donaldowi Dyzmie jest niezbędne, gdyż od jego wyniku zależy co D.D., zrobi.

No właśnie, po co mu wotum zaufania, przecież nikt go nie zmusza, rządzi sam, po swojemu, robi, a w zasadzie nic nie robi i fajnie jest. Więc po cóż ten cały...

Pełny sukces obu awanturujących się drużyn - w zgodzie z niezgody - wykluło się dzieciątko, jeszcze nie wiadomo jakie ale ważne, że się wykluło, że tyle trudu, tyle handryczenia się nie poszło na marne. Można być za, a nawet przeciw, ale sukcesu „nie odmówi nikt wytoczymy go z piersi i z pieśni” (to ukradłem od Broniewskiego).

No bo tak: zachodziłem w głowę, po jaką cholerę oni się awanturują...