samum
Przybyliśmy tu zewsząd
Już nie ma miejsc
Na dole tylko stojące
Wyżej – siedzące
Dla tych, co mają większe haremy
Jaki ten bóg piękny
Jak czarna skrzynka opisana złotem
Jak wielka szkatuła
Na naszą wiarę
W naszą wyższość
Ta aksamitna czerń sześcianu
Jak zrzucony z nieba kamień spalony
Ostre krawędzie jak narzędzia
Do wprowadzania naszego prawa
Prosto w wasze tętnice
Przybyliśmy tu...