W ciągu ostatnich 30. lat zmieniła się mapa ideologiczna europejskich mediów.  Wektor myślenia o państwie,  społeczeństwie, rodzinie,  religii przesunął  się w lewo.  Stery państw, korporacji medialnych, organizacji pozarządowych przejmowała generacja byłych dzieci – kwiatów, wtedy już produkt indoktrynacji lewicowych myślicieli jak Gramsci czy Ziżek,  kampusowych guru jak Germaine Greer i Helene Rytmann oraz  inżynierów dusz jak Soros.

   Oczywiście, inaczej ten proces wyglądał w Stanach Zjednoczonych –  pacyfizm,  gwałtowne przemiany obyczajowe, inaczej w Paryżu – antyrządowe...

Telewizja BBC przygotowała audycję, na którym aktywista LGBT opowiada dzieciom o teorii gender. Jest przeznaczony do użytku w szkołach podstawowych.

(...) Zazwyczaj audycje te prowadzone są przez zawodowych nauczycieli. W jednej z nich, „Zrozumieć seksualne i genderowe tożsamości” wystąpiła jednak transseksualistka i aktywistka LGBT Leo Lardie, która urodziła się jako kobieta ale teraz twierdzi, że jest mężczyzną. W trakcie audycji tłumaczy dzieciom, że istnieje wiele płci. „No więc wiemy, że mamy mężczyzn i kobiety, ale jest ponad sto, jeśli nie więcej, tożsamości płciowych” – opowiada...

       Rozpoznałem, jak wspaniałym skarbcem dysponuje Kościół: to rozwijanie przez kolejne pokolenia myślicieli katolickich tych zarodkowych myśli, wartości i pojęć, które były na początku. To prawdziwy wzrost od ziarenka do potężnego drzewa (por. Mt 13, 31-32). Przyznam, że z wielką rewerencją podchodzę do dzieł tych teologów, które teraz tłumaczę z łaciny do kolejnych tomów, widząc ich kunszt i niezwykłą erudycję, jakiej darmo by szukać u kompilatorów współczesnych elaboratów. Wspomnę choćby o niezwykle erudycyjnym dziele św. Alfonsa Marii Ligouriego Theologia Moralis

— mówi w rozmowie z ...