OBROŃCY

Obrońcy wolnego słowa

 są chorobliwie czujni

Ich obraz wolności

w ciasnych ramach egoizmu

jest zamknięty ciasno

mocnym kneblem cenzury

 Mają wysublimowane poglądy

 na wszystko

Grzebią z chorobliwą pasją

w ludzkich życiorysach

by ukryć wstydliwe upadki

 z niechlubnej przeszłości

Bawią się naiwnie sądami

w wielką politykę

z nadzieją że zrozumieli więcej

niż świadkowie...

Bo dzisiaj świat jest w rękach szaleńców

A przemysł śmierci stal się codziennością

Staję przed Tobą Wszechmogący Boże!

Czy ocalimy jeszcze świat miłością?

Dzisiaj  kochamy przecież tylko siebie

Widok ze skały z podszeptu szatana

I ten narkotyk aby stanąć wyżej

Gdy nam egoizm cel życia zasłania

Wokół drabiny co wiedzie do władzy

Tłum zadeptuje godność i sumienie

Brutalna Prawda już na samym...

Rozszarpali Polskę zdrajcy

Podłością na pół

I kopią  nienawistnie

Jej śmiertelny dół

Wyłamane drzwi wolności

Banderowskim łomem

Już nie jesteś Matko Polsko !

Nam spokojnym domem

Krwawy los nam dziś szykuje

Dyktator  bezprawia

Krwawy brat i Ukrainiec

Warunki nam stawia..!

I na wrogie dwa obozy

Zdrada Polskę dzieli

A sługusy liża klamki                  

W USA ...w Brukseli

Ukraina...

Więc dość już żerowania na Polskim Narodzie

Totalnego kłamstwa złodziejstwa i zdrady!

Dość sługusów zaprzańców pohańbionej togi

Lichwiarskiej Pospolitej wpisanej w układy!

Tych co nas oplatali śmiertelnym podstępem

Czerwoną ośmiornicą kłamstwem dyplomacji

Prawem które nam  było łańcuchem u nogi

Pod wielkim transparentem zgniłej demokracji

Która nas układała w zapomnianych grobach

Na ...