Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

Lech Wałęsa czuje się pokrzywdzony zamieszczoną w podręczniku do historii Polski wydanym przez IPN wzmianką o sobie, że w latach 70. na krótko został "zarejestrowany jako tajny współpracownik SB ps. Bolek". - Będą tę książkę niszczyć, bo to jest perfidne kłamstwo - zapewnia były prezydent. - Ta książka oddaje mu sprawiedliwość - odpowiada IPN.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

Pięć lat temu został zaprzysiężony na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Dziś nie ma go już wśród nas, ale pamięć trwa. Cenimy go bardziej po śmierci niż za życia, bo tacy już jesteśmy. Po śmierci wszystko widać z właściwej perspektywy, nie zakłóconej ordynarnymi ekscesami propagandy medialnej, w przeważającej części obcej nam, zakorzenionej w tradycji Polski sowieckiej i zachodniego indyferentyzmu moralnego, nie rozumiejącej naszych polskich pragnień i polskiego ducha narodowego.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

Wróćmy do raportu MAK. Prezentując przebieg ostatnich minut lotu i rozmowy w kokpicie, komitet nie tylko złamał zasady konwencji chicagowskiej, ale też zranił uczucia rodzin ofiar. Jak Pani odebrała sposób prezentacji tej części raportu?

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

Szczęść Boże!

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

"Nasz Dziennik" ujawnia, jak pracowali polscy urzędnicy w Moskwie.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

Ale ja chcę zapytać gdzie są artyści? Gdzie jest środowisko temu tam Nergalowi najbliższe? Gdzie jest Grzegorz Markowski szczycący się bratem-kapłanem? Gdzie jest Kukiz? Gdzie jest „Raz-Dwa-Trzy”? Gdzie jest Litza i Malejonek? Gdzie jest kultowy i mądry Józek Skrzek czy Rynkowski, którego życie, jak Seweryna Krajewskiego, nie rozpieszczało? - pyta prof. Aleksander Nalaskowski.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kura domowa
Inne

 

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

Czym więc jest obecnie Polska? Może kondominium, albo kolonią lub postkolonią?

 

Należałoby tu przywołać słownikowe definicje terminów takich jak kolonia czy kondominium. Otóż aby kwalifikować się do tych kategorii, należy podpisać odpowiednie umowy poddańcze, których postkomunistyczna Polska nie podpisywała. Nie można więc o Polsce mówić jako o kolonii czy kondominium, chyba że w sensie przenośnym.

 

3
Średnia: 3 (2 głosy)
Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20091014&typ=po&id=po01.txt

 

0
Brak głosów

Strony