"Po tym, jak Rosja skosztowała w Gruzji krwi i łatwego, szybkiego zwycięstwa, ani w Warszawie, ani w Budapeszcie, ani nawet w Berlinie nikt nie powinien spać spokojnie" - ostrzega w rozmowie z serwisem Newsweek.pl sowietolog Paweł Wieczorkiewicz.
Według niego Rosja dąży do odbudowania imperium, a "następnymi celami Rosji są Baku, Kijów, a potem być może Warszawa". Źródło Dziennik.