Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Anegdotka mi się przypomniała bodaj jeszcze z czasów pierwszej „Solidarności”. Nie wiem czy autentyczna czy też wymyślona w kazamatach centrali SB ku ośmieszeniu ówczesnej nadziei kiełkującego społeczeństwa obywatelskiego i podważeniu zaufania do niej.

Rzecz dziać się miała w jednej z większych i bardziej kluczowych w dziele rośnięcia Polski w siłę i zwiększania dostatku obywateli fabryk w...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Zdaję sobie sprawę, że wzywanie do blokowanie czyjejś obecności w necie może nosić znamiona czynu zabronionego. Bez wątpienia idzie też pod prąd tak teraz częstym i słyszalnym głosom przeciwko ograniczaniu wolności wypowiedzi w sieci.

Bywają jednak sytuacje szczególne. W których wyświechtane i mające wyraźne przetarcia na wszystkich możliwych załamaniach i zagięciach stwierdzenie, że „cel...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Trudno przypomnieć sobie kiedy nasze stosunki z Litwą można było nazwać przyjaznymi. Najpewniej wtedy tylko, gdy kibicowaliśmy Litwinom stojącym szpalerem wokół wileńskiej wieży telewizyjnej i patrzącym w czerwone oczy sowieckim czołgom. Wtedy Lndsbergis dziękował nam w pięknej polszczyźnie za solidarność. Później jakoś szybko zapomniał naszego języka i dziennikarzom z Polski odpowiadał już...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Jedna z firm, znakomicie wstrzeliwując się w handlowe i wszystkie inne realia wykreowane przez Euro, wymyśliła koncept „piątego stadionu”. Pomysł skądinąd genialny. Mnie on zasugerował koncept „czwartego meczu”, który rozpoczął się równo z ostatnim gwizdkiem kończącym przegrane starcie z Czechami.

Kiedy oglądałem karykaturalnie rozdętą oprawę naszego „futbolowego patriotyzmu” i gdy słuchałem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Przeczytałem kilka dni temu tekst-list-anonim, zamieszczony na blogu Matki Kurki. Frapujący dość. Intrygujący zaś, jeśli prawdziwy. Pewnie zastałbym przy ty „frapującym” i nie wynika to wcale z mej osobistej niechęci do właściciela bloga. Bo za nią nie idzie absolutnie brak uczciwej oceny zarówno osiągniętej pozycji jak i umiejętności tego autora.

By nie było to, co przeczytałem i innym...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Jak kto się uprze skoczyć z dachu, powstrzymywanie go najczęściej jest bez sensu. Zastawisz mu schody, znajdzie inne. Zablokujesz tamto, wlezie po piorunochronie.   Jak kto uprze się zrobić z siebie idiotę, będzie idiotą. Choćby nie wiem co. Tak, jak na przykład klienci sławetnego Amber Gold, wierzący, że mogą dostać zwrot w wysokości, do jakiej żaden ale to żaden bank się nie zbliży choćby na...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Zanim wyjaśnię czemu nie zgadam się z koleżanką moją serdeczną Mają w kwestii sensowności powoływania komisji śledczej w „bursztynowej” sprawie wyjaśnię zniecierpliwionym czytelnikom tytułowe stwierdzenie*. Otóż jak wiadomo niektórym, szczególnie tym, co lubią fantastykę i gry RPG, miejsca kultu, takie jak świątynie czy właśnie cmentarze są w większym stopniu od innych odporne na rzucane...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Jeśli obecna władza upadnie, to prędzej przez Tychy niż przez Smoleńsk. Tak już jest że bliższa ciału koszula a każda niemal chata skraja.   Nie mogło być dla rządu gorszej wiadomość niż ta o zwolnieniach w zakładach Fiata w Tychach, obejmująca ponad tysiąc osób. Jedną trzecią pracującej w Polsce dla Fiata załogi. Nie mogło być gorszej pory jak czas przedświąteczny, kiedy chyba wszystkim bardziej...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

W delikatnych sprawach najgorzej jest, gdy znajdzie się jakiś w gorącej wodzie kąpany. Bo z takim trudno powoli budować napięcie a na nim budować jakąś długofalową strategię.
Weźmy choćby ostatnie głosowanie nad projektami ustaw o związkach partnerskich. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że oto tradycyjna Polska zwyciężyła a relatywiście, jak to się mówi niekiedy nie tylko w tak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

„Dzwonię do ciebie, bo nie mogę rozmawiać…” Pamiętasz szanowny czytelniku tę kwestię z „Misia” Barei? Rzadko zdarzają się w prawdziwym życiu podobne perełki, będące równie absurdalnymi próbami wyjaśnienie czegoś tam.   „- W środę odbędzie się posiedzenie Rady Ministrów i tam poinformuję ministrów, a następnie państwa, o zmianach w rządzie - bo ich będzie więcej - w związku z odejściem pana...
0
Brak głosów

Strony