Jest dobrze. Poparcie dla partii rządzące utrzymuje się w górnej strefie stanów wysokich, podobnie jak na Bugu we Włodawie i zdaje się nic już nie może pokrzyżować szyków „krzewicieli miłości”.
Miał racje Churchill mówiąc o Polakach, że to lekkomyślny naród.
Jakoś nikomu nie przeszkadza to, że jak wieściła Gazeta Wyborcza nasz ukochany premier Donald Tusk zrezygnował z kandydowania na stanowisko...