Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Jeśli ktoś myśli, że szkoła ma tylko i wyłącznie uczyć, to jest w błędzie. Nie można cały czas nieść kaganka oświaty bo ręka omdleje, atmosfera stanie się zbyt gorąca, a i brwi komuś osmalić można. W związku z czym w szkołach często odbywały się najróżniejsze apele, akademie, wystawy, eventy i spotkania.
Na początku października do szkoły zawitała bardzo popularna piosenkarka młodego pokolenia....

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- To ostatni mecz w tym roku - emocjonował się tata Łukaszka.
- Mecz w tych warunkach? - siostra Łukaszka spojrzała za okno na świat, który tonął w śnieżnej zadymce.
- A dlaczego by nie? - zaperzył się dziadek Łukaszka. - Też można! Udowodnił to choćby Lech Poznań, który pięć lat temu wyeliminował z pucharów Juventus Turyn! A nie było łatwo! Padał śnieg, a Włosi grali w białych strojach!
- Jacy...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- To straszne. Wstrząsające. Trzewioszarpiące - ekscytowała się mama Łukaszka przeglądając - jakżeby inaczej - "Wiodący Tytuł Prasowy".
- Cóż takiego trzewioszarpiącego może być w tej gazecie? - skrzywił się dziadek. - Wszystko już przecież odkryli. Ujawnili podłość Polaków na wszelkich możliwych polach. Wykryli spiski tam, gdzie ich nie ma, a te, które były, zostały...
- Niech dziadek nie jątrzy...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mamę Łukaszka zastanowił pewien fakt. Otóż podczas domowych dyskusji na tematy takie i owakie, jej syn odzywał się dość często. I nie były to takie bezsensowne wtręty, o nie. Bezsensowne wtręty to robiła siostra Łukaszka. Łukaszek natomiast dorzucał jakąś ciekawostkę związaną z tematem. Mówili o jakimś zagranicznym kraju, to dodał jakąś ciekawostkę. Mówili o gospodarce to poddał jakieś cyfry....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Jak nam przykro - kłamała obłudnie klasa piąta a w żywe oczy pana od matematyki. - Jak nam przykro, że nie będziemy mogli pisać sprawdzianu...
- A to dlaczego? - nachmurzył się pan od matematyki.
- Bo jest spotkanie z ważnym gościem - oznajmiła przewodnicząca klasy, Melissa. - Pan dyrektor kazał wszystkim iść! A nam akurat wypada matematyka!
- Ja wam tego nie daruję... - warczał pan od...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Był taki sklep w osiedlu, na który wszyscy narzekali.
- Nie wszyscy - sprzeciwił się tata Łukaszka. - Tylko część klientów. I poza tym narzekali nie tyle na sklep, co na jego obsługę.
- Głupstwa gadasz! - ofuknęła go mama Łukaszka. - To się wszystko łączy! Poprzedni kierownik sklepu po prostu nie lubił klientów! Traktował ich wszystkich jak potencjalnych złodziei! I jak to się skończyło? Nikt nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Popadało. Hiobowscy byli akurat na przejażdżce, a tata Łukaszka był na tyle przezorny, że woził w bagażniku parasol. Po powrocie z przejażdżki parasol suszył się w wannie, a wieczorem trzeba go było odnieść do auta. Zadanie to spadło na barki taty Łukaszka, wraz z drugim zadaniem. Miał odnaleźć Łukaszka, który dwie godziny temu wyszedł na chwilkę przed blok.
Tata Łukaszka wyszedł na osiedlową...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata z Łukaszkiem szli przez osiedle, gdy nagle przejechał koło nich samochód z głośnikami.
- Tylko my! Tylko u nas! - darł się ktoś przez głośniki. - Już za parę minut spod naszego salonu samochodowego rusza rajd!
- Pierwsze słyszę o jakimś rajdzie - przyznał tata Łukaszka.
- No to lecimy zobaczyć! - krzyczał z entuzjazmem Łukaszek.
I polecieli. Pod salonem samochodowym kręciło się trochę ludzi...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek spał do późna, a kiedy rodzina próbowała go obudzić to mamrotał coś o parku i kwiecie paproci.
- Sfiksował wreszcie od tych gier - zawyrokowała babcia.
- Nie ma gier o kwiecie paproci - zaprotestowała mama, który czytywała komputerowy dodatek do "Wiodącego Tytułu Prasowego", odróżniała już strzelankę FPP od turówki i w związku z tym zaczęła sama się uważać za eksperta.
- Wychodzę -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Babcia Łukaszka nie denerwowała się tak łatwo. Przyzwyczajona przez swojego lata do minimalnych wymagań, zachowywała spokój w najbardziej dramatycznych okolicznościach.
- Miliony osób zginęło w tsunami!! - informowała telewizja.
- Powódź pochłonęła wiele ofiar!! - donosiło radio.
- Pożar nie oszczędził nikogo!! - to była gazeta.
- Nikt nie przeżył wypadku!! - to była kolejna gazeta.
- Szaleniec...

0
Brak głosów

Strony