To jest dla mnie bardzo spokojny i prywatny dzień, z daleka od Warszawy, mając świadomość, że z tamtej, jeszcze chwilami wielkiej i dumnej Polski zostały dziś tylko jej strzępy. Właśnie. Strzępy. Nie ma Lwowa, nie ma Wilna, nie ma Polski pełnej życia, ścierania się różnych kultur, nie ma Polski wybitnych wynalazców i wielkich pisarzy. Nie ma Polski, w której w przeciągu dwóch dekad, w kraju...