Zachowałam się jak trzeba...

Obrazek użytkownika Krispin
Artykuł

3 września 1928 r. we wsi Guszczewina koło Narewki przyszła na swiat Danuta Siedzikówna „Inka”. 28 sierpnia 1946 r., 75 lat temu w Gdańsku „Inka” została zamordowana przez komunistyczną bezpiekę. Łączniczka i sanitariuszka Brygady Wileńskiej AK (służyła w oddziale Zdzisława Badochy „Żelaznego”) miała wtedy niespełna 18 lat. Zdanie z grypsu, wysłanego przez nią z więzienia, trudno wymazać z pamięci: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)