Wrak TU-154M to pamiątki i precjoza narodowe
Dla ministra MYŁŁlera smoleński wrak TU-154M pamiątki i precjoza narodowej tragedii.
Czym jest dla ministra Millera wrak tupolewa? Nie, nie jest dowodem. Jest "naszą pamiątką tragicznych zdarzeń"!
„Niewiele mogę powiedzieć, bo moja komisja wciąż pracuje.
Jak napiszemy nasz raport, wszystko będzie jasne" – tak w skrócie można opisać informację Jerzego Millera o postępach prac jego komisji wyjaśniającej przyczyny smoleńskiej katastrofy.
Jedyna nowość jest taka, że Miller planuje zakończyć prace komisji w styczniu. Chyba, że Rosjanie przekażą nam któryś z ważnych dokumentów, na które cierpliwie czekamy, zmieni on obraz sytuacji i wtedy termin się wydłuży. Nie umiał powiedzieć, dlaczego nie spróbowaliśmy przejąć od Rosjan postępowania choćby w sprawie badania wraku i czarnych skrzynek. Nie umiał wytłumaczyć posłom, dlaczego w maju podpisał dokument oddający Moskwie rejestratory do końca rosyjskiego postępowania sądowego, czyli nawet na kilka lat. Nie umiał wyjaśnić, na czym polegało zorganizowanie lotnisk zapasowych przez BOR i czy podtrzymuje zdanie o cywilnym charakterze lotu tupolewa. W tej ostatniej kwestii Miller odpowiedział Ludwikowi Dornowi bez ogródek:
"Nie dam się namówić na dyskusje o sprawach pobocznych po to, żeby zejść z tematu podstawowego."
całość jest tu :
http://www.wpolityce.pl/view/3272/Czym_jest_dla_ministra_Millera_wrak_tupolewa__Nie__nie_jest_dowodem__Jest__nasza_pamiatka_tragicznych_zdarzen__.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 362 odsłony