To była awaria w prezydenckim TU-154

Obrazek użytkownika ma
Artykuł

Wiele wskazuje na to, że właśnie w silnikach zaczęła się awaria, która ostatecznie doprowadziła do tragedii. Mniej więcej 50 metrów przed przelotem samolotu nad miejscem, w którym miała rosnąć brzoza, rozpoczęły się ponadnormatywne, przekraczające dopuszczalne parametry drgania silnika nr 3. Przeniosły się później na silnik nr 1, a wreszcie na główny, czyli silnik numer 2. W konsekwencji doprowadziło to zapewne do zatrzymania się silników w trakcie lotu. Na pewno ich awaria była jednym z głównych powodów tragedii smoleńskiej – tłumaczy Macierewicz.

 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,To-byla-awaria-w-prezydenckim-TU-154,wid,15355139,wiadomosc.html

Brak głosów