Dlaczego Panowie, piloci ze specpułku, milczeliście po katastrofie Tu-154M? Można było pokazać pewne patologie, bronić kolegów.
- Otrzymaliśmy polecenie od gen. Lecha Majewskiego, dowódcy Sił Powietrznych, że mamy zakaz wypowiadania się na ten temat. Dziś mogę powiedzieć, że żałujemy tego, że milczeliśmy. Być może gdybyśmy w pierwszych dniach po katastrofie o pewnych sprawach rozmawiali szczerze, to zostałyby one przedstawione w innym świetle. Niestety, nikt wtedy nie wyszedł przed szereg.