Wykazał się Pan takim radzieckim poczuciem humoru - "kochanek żony ministra". Informuję, że na świecie są żony, które nie mają kochanków. Być może Pańskie życiowe doświadczenie temu przeczy. Cóż powinien był Pan poślubić kobietę wierną i wtedy nie przyszłoby Panu do głowy, że żona męża musi zdradzać.
Komentarze
Czy minister nadal jeździ maluszkiem?
15 Października, 2008 - 20:02
Czy już czarną Wołgą? ;)
LustracjaNie wiem
15 Października, 2008 - 21:42
Spytaj:)
Kaska
Moim skromnym zdaniem to kochanek żony
15 Października, 2008 - 23:05
ministra. Fachowiec z departamentu D wstrzyknąłby "kołeczki" w opony
Moja mała lustracja Maleszki Kurki?
3 Listopada, 2008 - 22:55
P.wychodzca
Wykazał się Pan takim radzieckim poczuciem humoru - "kochanek żony ministra". Informuję, że na świecie są żony, które nie mają kochanków. Być może Pańskie życiowe doświadczenie temu przeczy. Cóż powinien był Pan poślubić kobietę wierną i wtedy nie przyszłoby Panu do głowy, że żona męża musi zdradzać.
- Czy Panu te "kołeczki" może ktoś...w coś..?
RSz
RSz