STOP SPRZEDAŻY POLSKIEJ ZIEMI ZDRAJCOM-Wieczerzak, Kulczyk, Krauze, Guzowaty, Piskorski, Stokłosa, Duda

Obrazek użytkownika ciociababcia
Artykuł

STOP SPRZEDAŻY POLSKIEJ ZIEMI ZDRAJCOM - ZWIĄZEK ZAWODOWY ROLNIKÓW RZECZPOSPOLITEJ SOLIDARNI

KRS 0000230416, NIP 611-260-14-75,
z/s 58-500 JELENIA GÓRA ul. Wojska Polskiego 18/ 305, Tel (75)76 94 564, kom. 880 552 252
BS GŁOGÓWEK 61 8904 0001 0000 0018 0278 0001

Jelenia Góra 15.12.2012r

U C H W A Ł A NR 5/12

Związek Zawodowy Rolników Rzeczpospolitej „SOLIDARNI” z/s w Jeleniej Górze w pełni popiera Protest Rolników Szczecińskich i postulaty jakie są przedstawiane przez Komitet Protestacyjny.

Sprzedaż ziemi podstawionym ludziom oraz wyzbycie się ziemi w obce ręce [obcokrajowcom] jest to zdrada Narodu Polskiego i niszczenie naszego Państwa. Naruszenia prawa podczas sprzedaży ziemi przez ANR są nagminne.

Nabywając grunty w tysiącach hektarach ludzie tacy jak Panowie: Wieczerzak, Kulczyk, Krauze, Guzowaty, Piskorski, Stokłosa, Duda i wielu innych którzy nabyte grunty po zaniżonych cenach i w niewiadomy sposób zbywają za wielkie pieniądze w ramach akcji jako akcjonariusze obcemu kapitałowi.

Polski Rolnik nie ma możliwości na powiększenie swojego gospodarstwa rodzinnego by zapewnić godne warunki życia dla siebie i swojej rodziny.

Na zaistniałą sytuacje i brak reakcji Rządu i Pana Ministra Stanisława Kalemby odpowiedzialnego za Agencję Nieruchomości Rolnych popieramy protest i czynnie się włączamy
Uchwała wchodzi w życie w dniu podjęcia.

Przewodniczący Związku
MARIAN ZAGÓRNY

Więcej:
Interwencja Mariana Zagórnego z ZZRR ,,SOLIDARNI' u Ministra Rolnictwa przynosi pozytywne efekty dla poszkodowanych rolników.

SKARGA ZZRR ,,SOLIDARNI' DO P. MARKA SAWICKIEGO MIN. ROLNICTWA NA PRODUCENTA I DYSTRYBUTORÓW HERBICYDU
TOTALNY PRZEKRĘT KORUPCYJNY W RZĄDZIE TUSKA POD NOSEM PITERY WYTROPIŁ MARIAN ZAGÓRNY - PRZEWODNICZĄCY ZZRR ,,SOLIDARNI’’
Interwencja Mariana Zagórnego z ZZRR ,,SOLIDARNI' u Ministra Rolnictwa przynosi pozytywne efekty dla poszkodowanych rolników.

SKARGA ZZRR ,,SOLIDARNI' DO P. MARKA SAWICKIEGO MIN. ROLNICTWA NA PRODUCENTA I DYSTRYBUTORÓW HERBICYDU
TOTALNY PRZEKRĘT KORUPCYJNY W RZĄDZIE TUSKA POD NOSEM PITERY WYTROPIŁ MARIAN ZAGÓRNY - PRZEWODNICZĄCY ZZRR ,,SOLIDARNI’’

TUTAJ:
http://www.aferyprawa.eu/Ogloszenia/STOP-SPRZEDAZY-POLSKIEJ-ZIEMI-ZDRAJCOM-ZWIAZEK-ZAWODOWY-ROLNIKOW-RZECZPOSPOLITEJ-SOLIDARNI

Brak głosów

Komentarze

" pierwszy z głównych tematów dotyczy odpowiedniego gospodarowania ziemią. Chodzi nam tutaj o wyeliminowanie tzw. słupów, o zapewnienie zabezpieczeń dla polskich rolników",

 

Dochodzi do takich sytuacji, że nasi koledzy rolnicy nie mogą w ogóle nabyć ziemi, bo te tzw. słupy opanowały całość rynku! Są wysłannikami dużych korporacji finansowych z zagranicy, spółdzielni duńskich czy niemieckich i w ich imieniu działają, powiększając swoje gospodarstwa, a nasi rolnicy po prostu nie mają siły przebicia - mówi Jan Kozak Wiceprzewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego (MKP RWZ)

Stefczyk.info: Od miesiąca protestują państwo w Szczecinie. Może pan przypomnieć naszym czytelnikom, jakie są państwa postulaty?

To temat na bardzo długą rozmowę. Natomiast w krótkim streszczeniu, pierwszy z głównych tematów dotyczy odpowiedniego gospodarowania ziemią. Chodzi nam tutaj o wyeliminowanie tzw. słupów, o zapewnienie zabezpieczeń dla polskich rolników, jak również o możliwość dzierżawy ziemi jak prawnego zagospodarowania gruntów. Mamy też postulat o pewne ułatwienia nabycia ziemi dla młodych rolników, którzy chcą pozostać na roli.

Co ma pan na myśli, mówiąc o słupach? Nie wszyscy mogą mieć świadomość, kim oni są.

To osoby, które w imieniu kapitału zachodniego wykupują duże ilości polskich gruntów. Ci ludzie zgłaszają się, dostają odpowiednie zaświadczenia, że są rolnikami, stają do przetargów i wykupują ziemię, nawet po 100 czy 200 hektarów. I już na drugi dzień są w stanie zapłacić – pomimo wcześniejszych deklaracji, że tak nie jest – nawet kilka milionów złotych. Nikt nie zadaje pytania, skąd wziął na to pieniądze i czym może grozić taka sytuacja.

A czym może grozić?

Powiem w ten sposób – to jest proces nagminny, zwłaszcza w naszym województwie zachodnio-pomorskim. Dochodzi do takich sytuacji, że nasi koledzy rolnicy nie mogą w ogóle nabyć ziemi, bo te tzw. słupy opanowały całość rynku! Są wysłannikami dużych korporacji finansowych z zagranicy, spółdzielni duńskich czy niemieckich i w ich imieniu działają, powiększając swoje gospodarstwa, a nasi rolnicy po prostu nie mają siły przebicia.

W jakiej formie przebiega państwa protest?

Do tej pory jeździliśmy po ulicach, blokując je i demonstrując, że nie ma zgody naszych rolników na takie zachowanie, na taką politykę rolną. W tej chwili zawiesiliśmy jednak protest na czas rozmów z przedstawicielami rządu.

Właśnie o te rozmowy chcieliśmy również zapytać. Był u państwa na rozmowach minister Kalemba, byli i są przedstawiciele instytucji rządowych i państwowych. Czy coś z nich wynika?

To, co uzgodniliśmy z ministrem Kalembą to jedynie kierunki przyszłych rozmów. Wszystkie problemy – ja to tak nazywam - wrzuciliśmy w duży młyn – on zaczął mielić, a na efekty trochę poczekamy, choć powiem szczerze, że w tej chwili jest ze strony ministerstwa pewien opór. Mam nadzieję, że pójdziemy do przodu. Mamy obietnicę z Ministerstwa Rolnictwa, że jeśli nie dziś, to jeszcze dzień lub dwa będziemy rozmawiać, by rozwiązania prawne były dla nas satysfakcjonujące.

Czy rozmowy zakończą się porozumieniem?

Chciałbym, żeby tak było i liczę, że tak będzie. Choć tak jak mówię – jest w tej chwili mały opór, będziemy dalej walczyć. Walczyć o dobro i prawa polskich rolników.

A jak państwa protest odbierają mieszkańcy Szczecina?

Kierowcy trochę narzekają, to naturalne. Natomiast mieszkańcy Szczecina są do nas nastawieni niezwykle pozytywnie. Rozdaliśmy ok. 30 tys. listów i ulotek, w których wyjaśniliśmy nasze postulaty. Opowiem panu anegdotę – szczecinianie, zwłaszcza ci starsi, przychodzą do nas ze łzami w oczach i dziękując za to, że walczymy także o ich interesy. Był taki obraz, który panu chcę przekazać – przyszedł jeden z bezdomnych, dzieląc się z nami swoimi niewielkimi przydziałami z Caritasu. Takie sytuacje wyciskają łzy z oczu, są bardzo sympatyczne.

Czy sytuacja Szczecina i województwa zachodniopomorskiego jest w jakiś sposób wyjątkowa? Czy w innych rejonach kraju rolnicy borykają się z podobnymi problemami?

Sytuacje są podobne, jednak o takim nasileniu tego zjawiska możemy mówić tylko w naszym województwie. Sprawdzaliśmy akty notarialne i ok. 115 tys. hektarów ziemi jest w obcych rękach, to bardzo duża liczba. Przypomnę panu historię wozu Drzymały; mamy podobną historię dziś. Sam miałem przypadek, gdy zajechał mi drogę samochód, dając do zrozumienia, żebym dał sobie spokój ze spółką, padła nazwa. Proszę zobaczyć, do jakich sytuacji dochodzi. Z historii nie wyciągnęliśmy praktycznie żadnych wniosków, chcemy, by te argumenty dotarły do szczecinian, rządzących, do wszystkich Polaków.

Dziękuję za rozmowę.

not. svit
[Fot. protestrolnikow.pl]

http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/walczymy-o-dobro-polskich-rolnikow,6346987635

************************************  

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

----------------------------------

Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#412672

Aż 80 procent gruntów z Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) w woj. zachodniopomorskim trafiło w ręce obcokrajowców – alarmują rolnicy, którzy protestują przeciwko wyprzedawaniu ziemi. I podają konkretny przykład – spółkę PER LA, w której połowę udziałów mają obcokrajowcy.

Obcokrajowcy, głównie z Niemiec, Holandii i Danii, nie startują bezpośrednio w przetargach organizowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych. W przetargach biorą udział podstawione przez nich osoby, które są nastawione na to, aby wygrać przetarg. Podbijane ceny dochodzą nawet do 50 tys. zł za 1 ha, podczas gdy średnia realna cena w Zachodniopomorskiem sięga ponad 20 tys. zł. Ziemia od ANR, początkowo kupiona przez polskiego rolnika, idzie w ręce spółek zarejestrowanych w Polsce, w których udziały mają jednak obcokrajowcy.

Autor: Tomasz Duklanowski, Natalia Michalska
Źródła: Gazeta Polska Codziennie i Niezależna.pl

http://wolnemedia.net/gospodarka/wg-rolnikow-to-czwarty-rozbior-polski/

******************************************
  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#412674

 

M. Dohnal powiedział kiedyś, że Polska to pasterski kraj i uzasadnił to tym, że w Polsce jest wiele baranów.

 

Więc zamiast być baranami powstańmy do wyzwolenia poprzez osobiste kandydowanie w wyborach bo nikt za nas nie zrobi porządku.

 

Zapewne wroga agentura w obawie przed publicznym śledzeniem w Trybunale Praw Człowieka sprawy nieważności wyborów w RP przyspieszyła jej nielegalne działania, ponieważ już otrzymałem list podpisany przez K. Kosowicz z datą 06.12.2012 r. z informacją z Trybunału o decyzji bez uzasadnienia podjętej dnia 29.11.2012 r. przez tylko jednego sędziego L. Bianku przy pomocy niewymienionego sprawozdawcy, że moja skarga: „nr 33352/12 Kondej (ix) przeciwko Polsce” – tak ją oznaczył Trybunał, wniesiona dnia 03.05.2012 r. została uznana za niedopuszczalną, oraz że ta decyzja jest ostateczna i nie podlega zaskarżeniu, ani do Trybunału, z Wielką Izbą włącznie, ani do jakiejkolwiek innej instytucji.

 

Zazwyczaj bardzo długo trzeba czekać na decyzję Trybunału a moja skarga złożona w tak bardzo ważnej sprawie została rozpatrzona już po sześciu miesiącach i na niejawnym posiedzeniu tego sądu więc zapewne w związku z moimi publikacjami poniższego Listu otwartego.

 

Więc jeśli chcesz zastąpić zło dobrem to osobiście zajmijmy się polityką bo ona nami już się zajęła.

 

LIST OTWARTY

 

Szanowny Pan Robert Winnicki i Współorganizatorzy oraz Zwolennicy Marszu Niepodległości,

 

w związku z ważnymi wydarzeniami i Pana zapowiedzią powołania Ruchu Narodowego, proponuję nie tworzenie politycznej partii tylko politycznego Komitetu Wyborczego Wyborców mającego na celu osobiste kandydowanie w najbliższych wyborach do Sejmu RP oraz wygrania wyborów dzięki właściwie opracowanemu programowi wyborczemu.

Cechą faszyzmu jest m.in. pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego dlatego to SLD i wszystkie partie, które już były u władzy a także inne monopartie jako ich popleczniczki winny być zdelegalizowane bo te partie są faszystowskimi partiami, ponieważ  one uniemożliwiły i uniemożliwiają wolne wybory w Polsce gdyż np. politycznie niezależnemu Obywatelowi RP nie wolno osobiście zgłosić tylko swojej kandydatury np. w wyborach do Sejmu RP, mimo, że partyjniacy stanowią zaledwie nieliczną grupkę społeczną w porównaniu z dziesiątkami milionów bezpartyjnych, niezrzeszonych i politycznie niezależnych Obywateli RP.

 

Fakty dowodzą, że w Polsce faszystowskie partie i partyjniacy dla ich osobistych korzyści odmawiają nam większości bezpartyjnych Polaków prawa osobistego kandydowania w wyborach i odmawiają nam prawa posiadania własnych przedstawicieli w parlamencie oraz odmawiają JOW w wyborach do Sejmu RP.

 

Uważam, że najwłaściwszą formą jest powołanie wyborczej formacji politycznie niezależnych Obywateli, do których ja się zaliczam, którzy razem kandydowaliby w wyborach do Sejmu RP pod wspólnie uchwaloną deklaracją i programem wyborczym dla Ruchu Narodowego.

 

Uważam, że właśnie taki Ruch Narodowy polskich patriotów jest konieczny w celu przeciwstawienia się nacjonalizmowi obcych państw w Polsce, które nielegalnie spowodowały uprzywilejowanie ich patriotów w wyborach do Sejmu RP i tym dowiodły, że my Polacy u siebie w Polsce podlegamy obcym państwom i nie decydujemy o własnych prawach oraz nie decydujemy o własnej przyszłości.

 

Fakty dowodzą, że rząd w RP nie jest rządem RP bo w Polsce dokonano bezkarnego zamachu stanu.

 

Konstytucja RP z 1992 r. stanowi przepis prawa o karze dla sprawców uprzywilejowania obywateli ze względu na narodowość a w 1993 r. pseudo parlament w Polsce i bezkarni parlamentarzyści uchwalili nielegalną ordynację wyborczą do Sejmu RP, w której kandydaci z mniejszości narodowych w wyborach otrzymali kolosalnie większe prawa wyborcze niż my rdzenni Polacy nie mający innej Ojczyzny niż Polska.

 

L. Wałęsa podpisał taką ordynację niezgodną z obowiązującym prawem i ta dyskryminacja nas większości Narodu Polskiego nielegalnie trwa wskutek oczywistej zdrady partyjniaków oraz kolejnych pseudo prezydentów RP.

 

Ale według obowiązujących przepisów prawa tamta ordynacja wyborcza była nieważną czynnością prawną tak jak następna i tak jak obecny kodeks wyborczy.

 

Fakty dowodzą, że do teraz włącznie nielegalnymi m.in. posłami są ci wybrani według przepisów niezgodnych z prawem dlatego konieczny jest nowy rząd przejściowy i utworzony z faktycznie bezpartyjnych Obywateli rzeczywistej opozycji – do czasu przyspieszonych wyborów do Sejmu RP i do Senatu RP.

 

Fakty dowodzą, że każde zainteresowane państwo w dogodnym dla niego czasie może zarzucić Polsce nieważność wstąpienia Polski do NATO i EU oraz panującą anarchię.

 

Takimi faktami mogą być szantażowani ludzie dotychczas trzymający władzę w Polsce i ci szantażowani dla ich osobistych korzyści oraz dla nielegalnego utrzymania się u władzy mogą wykonywać polecenia szantażującego państwa, albo może już je wykonali i nadal wykonują.

 

Fakty wystarczająco wykazują kolejny cynizm partyjniaków i władz, które publicznie twierdziły i twierdzą, że rozdzielono funkcję Prokuratura Generalnego od Ministra Sprawiedliwości, a w rzeczywistości Prokurator Generalny nie jest niezależny tylko nadal musi się przypodobać D. Tuskowi albo innemu premierowi, czyli większości w Sejmie RP, jeśli Prokurator Generalny chce dotrwać do końca swojej kadencji na tym stanowisku.

 

Od 1993 r. ja skarżę do Sądu Najwyższego ważność wyborów do Sejmu RP i moje protesty są zasadne ale niestety one są bezskuteczne, ponieważ orzekający sędziowie naruszyli stan faktyczny i stan prawny

na korzyść nielegalnie trzymających władzę w Polsce.

 

Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zarejestrował moją aktualną skargę na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 04.11.2011 r. sygn. akt III SW 157/11 o pozostawieniu bez dalszego biegu mojego protestu wyborczego z 2011 r. 

 

Uważam, że Organizatorzy i Uczestnicy oraz Zwolennicy Marszu Niepodległości także powinni być zainteresowani przebiegiem tego postępowania przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, aby zapobiec niejawnemu rozpatrzeniu skargi przez Trybunał i stronniczemu zreferowaniu skargi orzekającemu Trybunałowi oraz wydaniu decyzji Trybunału bez jej uzasadnienia.

 

Jan Z. Kondej

 

jankondej@wp.pl albo janzkondej@gmail.com lub jankondej@aol.com

 

PS

Nie bądź biernym obserwatorem tylko stań po stronie dobra i już teraz zgłoś swoją kandydaturę w wyborach z Komitetem Wyzwolenia czyli wspólnie z politycznie niezależnymi obywatelami RP

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Z. Kondej

#412690

Przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu nie jest Pan pierwszy :-), pierwszy był
niedziela, 23 października 2011
http://umtsno.blogspot.com/2011/10/urna-wyborcza-z-30-gosami-ani-nie-bya.html?showComment=1319906876823#c2189046108763508543

Ponadto warto wiedzieć z kim mamy do czynienia, konkretnie - kto nami włada? Bardzo dobrze zorganizowane grupa, sięgająca poza Polskę!!! Takie podskakiwanie, pozapartyjni czy partyjni nic nie da. Każdemu wydaje się, że jest mądry, a nie iwie z kim walczy.
*************************************
  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#412696