Słaba akcja kredytowa w Polsce

Bez ustępstw nie chcą kredytować

W tym roku dynamika akcji kredytowej w Polsce może spaść do zera, a nawet poniżej, co grozi tym, że obecne spowolnienie gospodarcze zamieni się w recesję. Polska jako jedyny kraj w Europie nie odnotowała jeszcze spadku produktu krajowego brutto, ale w pierwszym kwartale tego roku wzrost był bliski zeru.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20090422&id=po43.txt

Nie dajmy się zwariować bankierom. Oczywiście oni w swoim interesie zawsze będą przekonywać nas, że gospodarka musi zawsze jechać na dużym kredycie, gdy tymczasem tak naprawdę firmom jest potrzebny kredyt tylko przy poprawawie koniunktury. W czasach kryzysu firmy muszą niestety się odchudzać, zmniejszać produkcję stosownie do mniejszej sprzedaży, wyłączać co mniej rentowne działy produkcji, zmniejszać ceny czyli marże, koszty - wyprzedawać zbędny majątek i oddawać kredyty aby zmniejszyć koszty ich obsługi. Popyt na kredyt musi więc spadać i jeśli tak jest, to znaczy że wszystko przebiega prawidłowo - firmy dostosowują się do kryzysowej sytuacji, czyli mniej ich padnie, wiele przetrzyma ciężkie chwile, a w końcu gospodarka po wypadnięciu słabeuszy, mimo że mniejsza to będzie zdrowsza, i ruszy do przodu.

Bacz

Tu napisałem jak wyślizgać banki z kredytowania rządu, aby chcąc nie chcąc musiały kredytować gospodarkę aby zarobić:
http://niepoprawni.pl/blog/404/jak-rozwiazac-problem-dlugow-polski