Neoprl - przedostatni krzyk

Obrazek użytkownika wilre
Notka

( )

Ludzie tracili cierpliwość. Ich spokój i animusz został zastąpiony irytacją, przedłużająca się blokada zniechęciła do skandowania politycznych haseł. Odśpiewanie po raz kolejny hymnu Polski wypadło tym razem tak blado i anemicznie, że skończyło się to po pierwszej zwrotce. Kolejny, zagłuszany odgłosami walki i ogólnym tumultem komunikat policyjny dobiegający od strony ronda rozgniewał opanowanych dotąd ludzi. Ktoś rzucił gromkie: - Zamknij się! wzbudzając  tym aplauz w zablokowanym pochodzie. Ktoś inny, stojący za mną, krzyknął pod adresem tamujących Marsz słowa  podchwycone przez wszystkich:
- Wypierdalać, wypierdalać!
Skierowane było to nie tyle do policjantów zajętych obroną nie wiadomo czego, ale do kasty zarządzającej Polską. Po to ci ludzie zjechali tu z całej Polski, tworząc imponującą demonstrację woli, wierności i solidarności, żeby powiedzieć tyranii:
- Wypierdalać, wypierdalać!
- Babcie i dziadkowie, nie chcemy atrapy wolności. Nie pozwolimy dłużej na odbieranie nam honoru, Boga i Ojczyzny. Babcie i dziadkowie, o rozumach popsutych przez bolszewizmy Wschodu i Zachodu, kompletnie nie nadajecie się do tego by sprawować tu rządy, w kraju, którego ziemia przesiąknięta jest łzami i krwią męczenników. Niestety, jesteście nieudolnym a może i przeklętym pokoleniem, marnującym dorobek przeszłości i niszczącym przyszłość. Gdzie jest polska moc? Gdzie są wasze i nasze emerytury? Roztrwonione, rozszabrowane! Czas, by ZABRAĆ BABCI I DZIADKOWI WŁADZĘ, władzę nad nami młodymi. Nie umieliście sobie z tym poradzić przez kilkadziesiąt lat, jesteście po prostu niebezpieczni. Kompromitujecie i niszczycie Polskę.

Nie wiadomo, jakie znaczenie będzie miał ten głos młodych na Moście Poniatowskiego. Przeinaczony sto razy, zagłuszony  będzie ignorowany niczym  głos Ryszarda Siwca. Wybrał śmierć przez samospalenie tutaj w czasie ogólnopolskich dożynek, w tym miejscu, w 1968 na Stadionie X-lecia w imię prawdy,  sprawiedliwości i wolności. Teraz okłamuje się społeczeństwo jeszcze skuteczniej.  Otumania się i manipuluje się dogłębnie. Kwestionuje się potrzebę zrywów narodowych, jak  sens Powstania Warszawskiego, ostatniej próby ucieczki przed kolejnym zaborem. Tu pod Stadionem Narodowym leży gruz zwożony ze zburzonej Warszawy – z niego usypano skarpy  poprzednika. Kto zburzył Warszawę? Polacy, Rosjanie? Komu za granicą najbardziej przeszkadza Marsz Niepodległości? Szczególnie Niemcom. Traktują go jako przejaw buntu w swoim kondominium. Co o nas mogą napisać? O czym świadczą tytuły na ich portalach?„Polacy zabili kilkuset Żydów?”, „Pierwsza dama Trzeciej Rzeszy” takimi tytułami będą karmić głupców między Odrą i Bugiem. A co się za tym kryje, co jest perfidnie przemycane do świadomości narodów?  To, że Trzecia Rzesza to normalny kraj, taki sam jak inne ze swoimi obyczajami, kulturą i prawem. Jeśli to nie jest zbrodnicza bestia, jeśli to nie jest zbrodnicze państwo – jak dotąd wszyscy(?) się co do tego godzili, to w co jest wpisana zbrodnia zaistniała ponad wszelką wątpliwość, której świadkiem i ofiarą jest Warszawa? Czy nie tkwi ona nadal gdzieś tam za Odrą, ujawniając się w tych tytułach - dziś jakby niechcący, jutro bezczelnie?

( )

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)