Kiedy ranne wstają zorze, Wilki jadą na motorze

Wbrew tytułowi wcale nie będzie żadnych analiz czy porównań historycznych, bo i po co. Wiadomo i tak, o co chodzi - agresywne drapieżniki postanowiły zorganizować obchody w Berlinie po drodze drażniąc nieco Polaczków - pomyślane praktycznie i czasooszczędnie, dwa w jednym. Będzie więc dalej tylko o tym, że w ostatnich czasach zupełnie niczego nie nauczyliśmy się. Jeśli chodzi o władzę to specjalnie to nie dziwi. Widać jednak, że i ludzie opozycji, publicyści i komentatorzy - w dodatku naprawdę mądrzy - także nie skorzystali z nauk ostatnich czasów. A było ich sporo. Można było się nauczyć m.in., jak przy pomocy krasnoludków zaanektować upatrzony teren, jak zagrać Europie i połowie świata na nosie czy jak ucharakteryzować się na obrońcę wartości i chrześcijaństwa. I można było się jeszcze nauczyć wielu innych pożytecznych rzeczy.
Niestety - politycy i publicyści nawołujący do niewpuszczenia Nocnych Wilków (brrr... już co za nazwa) do Polski przypominają prawych rycerzy świata zachodniego, uzbrojonych w szabelkę i jakiś kodeks honorowy, którzy nagle znaleźli się na dworze orientalnego tyrana. A tam sprawy załatwia się ani nie szabelką ani nie ustawą a raczej za pomocą podstępnych i przewrotnych nałożnic, wężych jadów czy wywarów z trujących roślin (ew. za pomocą darów natury o długim okresie rozpadu połowicznego). Co więc należy zrobić zamiast sprzeciwów, protestów, gróźb niewpuszczenia, itp.?
Po pierwsze - powitać eskadrę wilków zmotoryzowanych chlebem i solą. Oczywiście z komitetem powitalnym, z orkiestrą i fanfararami. Orkiestra powinna grać m.i. polskie pieśni patriotyczne, w miarę możliwości także te z okresu wojny bolszewickiej ale bez tekstów i śpiewów - bo zbytnio prowokować to brzydko i nielzja, my tego nie robimy. Można natomiast by było urozmaicić nieco komitet powitalny przebierając co bardziej dorodne funkcjonariuszki służb (a takich w końcu sporo) za wdzięczne hostessy. Tylko łapy precz - żeby nie wyciągali ich do kobiet a jeżeli się zdarzy, to natychmiast wycofać jednego z drugim do granicy. Ale nie z powodów politycznych a wyłącznie z powodu nieobyczajnego zachowania.
Po drugie - przez całą drogę pielgrzymce powinna towarzyszyć zmotoryzowana eskorta policji (nazwana oczywiście honorową czy jakoś podobnie) ogromnych rozmiarów dla podkreślenia wagi delegacji i dla zapewnienia jej należytego bezpieczeństwa. Najlepiej w takiej ilości i o takim natężeniu dźwięków, żeby drapieżników nie było widać i słychać w ogóle. Polska eskorta powinna być wyposażona w polskie flagi - w morze polskich flag, zza których całą imprezkę byłoby w miarę możliwości jak najmniej widać. Na znak przyjaźni oczywiście na przodzie eskorty powinny się znaleźć flagi rosyjskie - jak to się przy delegacjach robi. No i oczywiście służby powinny pilnować przestrzegania prawa - bezwzględnie. W żadnym razie jakieś szykany polityczne - wyłącznie kontrole stanu pojazdów, certyfikatów, kontrole alkomatem, itp.
http://leonarda.salon24.pl/641629,kiedy-ranne-wstaja-zorze-wilki-jada-na-motorze
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1583 odsłony
Komentarze
Kiedy ranne wstają zorze, Wilki jadą na motorze
13 Kwietnia, 2015 - 19:18
na trasie przejazdu ludzie powinni stać pokojowo, poważnie i godnie - nie krzyczeć i nie wyzywać a jedynie trzymać na odpędzenie zła wszelkiego, niepokojów, prowokacji i zakusów imperialistów symbole religijne (wiadomo z wojny bolszewickiej, że to skuteczne) i wizerunki Ofiar IIwś oraz nazwy miejsc kaźni Polaków - znów wszystkich bez wyjątku. Szanowną Delegację należy następnie bezpiecznie doprowadzić do zachodniej granicy i pożegnać. Oczywiście również z honorami, komitetem pożegnalnym i orkiestrą. Najlepiej na zawsze (po takim pożegnaniu i powitaniu można mieć nadzieję, że następnym razem Szanowna Delegacja wybierze inną trasę).
całość :
]]>http://leonarda.salon24.pl/641629,kiedy-ranne-wstaja-zorze-wilki-jada-na...]]>
Witaj Józefie
13 Kwietnia, 2015 - 19:32
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
z sieci
13 Kwietnia, 2015 - 19:46
Wziąć to na spokojnie i handlowo
Skoro chcą jechać grupą, to trzeba im uświadomić jakie mamy przepisy w kraju (nie tylko drogowe, ale i te odnośnie zgromadzeń) i pouczyć o konsekwencjach ich nieprzestrzegania. Następnie pouczyć o konsekwencjach wzbudzania wrogich nastrojów wśród Polaków (mają się zachwywać z szacunkiem do Polaków i Polski).
Gdyby temu się nie podporządkowali to mogą ich spotkać spontaniczne agresje ludu i wtedy to nie lud odpowie, ale oni -jako prowokatorzy. A konsekwencje dla nich będą głównie ekonomiczne, z natychmiastową egzekucją(zajęcie mienia ruchomego i garderoby jako zastaw - oprócz majtek i skarpetek). Natomiast oni sami jeśli nie złamią innych praw zostaną puszczeni wolno. Jeśli chcą zapobiec jakimś takim ekscesom, to mogą sobie wynająć polskich płatnych ochroniarzy.
Z takimi zastrzeżeniami każdy z nich powinien być poinformowany indywidualnie, w formie pisemnej po rosyjsku i powinien podpisać taki dokument, zarchiwowany dla sądu. To potwierdzenie powinno nastąpić na granicy. Jesli im się nie podoba prawo polskie, to niech sobie znajdą inną trasę, gdzie tego nie wymagają - mają wybór, wszak Polska to wolny kraj.
nie boją się?
13 Kwietnia, 2015 - 19:28
Polska to taki posępny kraj gdzie łatwo o myśli samobójcze . I grasuje potwór nesi (nieznany sprawca) zwany też bezudziałem osób trzecich.
nie skłócicie bikerów :))
13 Kwietnia, 2015 - 21:57
..nie uda wam się skłocić motocyklistów...parchy...
http://trybeus.blogspot.com/
Każda parchata laska :
13 Kwietnia, 2015 - 22:01
Każda parchata laska :
Który to już raz prosiłem
13 Kwietnia, 2015 - 22:03
byś nie robił sobie fotek czy nagrań: pózniej to już nie kurnik tylko obora
Brawo Józef
13 Kwietnia, 2015 - 22:56
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447