Wzruszyłam się czytając tę relację i wspominając ten niezwykły dzień. Autor pięknie i prawdziwie oddał fakty i atmosferę Krakowskiego Przedmieścia 10.04.2011.
Chciałabym każdego dnia przeżywać to wciąż na nowo, oddychać tym powietrzem, czuć życzliwość, siłę i moc tysięcy takich, jak my.
Komentarze
Sybilla
22 Kwietnia, 2011 - 00:35
Dziękuję, Sybillo (+10)
Wzruszyłam się czytając tę relację i wspominając ten niezwykły dzień. Autor pięknie i prawdziwie oddał fakty i atmosferę Krakowskiego Przedmieścia 10.04.2011.
Chciałabym każdego dnia przeżywać to wciąż na nowo, oddychać tym powietrzem, czuć życzliwość, siłę i moc tysięcy takich, jak my.
Tam naprawdę narodziła się Nadzieja!
Serdeczności.Ursa Minor
Ursa Minor