Lemingi to nie są ptaki, tylko ssaki (wyglądem -coś jak świnka morska). I mają ten obyczaj, że patrza tylko jeden na drugiego i naśladują bezmyślnie. Czyli gdy stado ruszy w kierunku przepaści, to spada w całości. Właśnie ten bezmyślny oprtunizm, to cecha PO.
Ale są też ptaki o podobnej nazwie Flamingi, w odcieniach różu, więc też mogą się kojarzyć z PO.
Być może chodziło o ptaki flamingi? Sądzę jednak, że jakby o nie miało chodzić, to spadając ze skały w przepaść rozpostarłyby swoje skrzydła, no chyba, iż ktoś wcześniej przed skokiem w przepaść obciąłby im skrzydła.
w Przepce. Bardzo fajna dyskusja. No i te "bronki". Nie wiedziałem że mozna mówić "bronkami". Bardzo mi się podoba to rozpropagowywanie mowy "bronkiem". Z pewnością przejdzie do klasyki epoki tuskomorowskiej.
Komentarze
St. Janecki walnął tu bronka
27 Listopada, 2010 - 16:16
Lemingi to nie są ptaki, tylko ssaki (wyglądem -coś jak świnka morska). I mają ten obyczaj, że patrza tylko jeden na drugiego i naśladują bezmyślnie. Czyli gdy stado ruszy w kierunku przepaści, to spada w całości. Właśnie ten bezmyślny oprtunizm, to cecha PO.
Ale są też ptaki o podobnej nazwie Flamingi, w odcieniach różu, więc też mogą się kojarzyć z PO.
:)))
27 Listopada, 2010 - 20:00
niezle, caly czas sie nabijają :D
Re: Cafe Rzeczpospolita - o wściekłości Tuska
27 Listopada, 2010 - 20:21
Być może chodziło o ptaki flamingi? Sądzę jednak, że jakby o nie miało chodzić, to spadając ze skały w przepaść rozpostarłyby swoje skrzydła, no chyba, iż ktoś wcześniej przed skokiem w przepaść obciąłby im skrzydła.
Takie "szkło kontaktowe" ...
27 Listopada, 2010 - 20:37
w Przepce. Bardzo fajna dyskusja. No i te "bronki". Nie wiedziałem że mozna mówić "bronkami". Bardzo mi się podoba to rozpropagowywanie mowy "bronkiem". Z pewnością przejdzie do klasyki epoki tuskomorowskiej.