Nie było mnie w Polsce ponad półtora roku. Ale pętla czasu i miejsca działa jak pełnia Księżyca - jest co miesiąc i, niezależnie od miejsca jej obserwowania, zawsze mam coś ze swoich wcześniejszych doznań, przeżytych sytuacji, wspomnień, chwilę zadumy.
Wróciłem na chwilę do kraju i widzę, że w tym samym mniej więcej czasie (co to jest 1,5 roku?) i w tym samym miejscu (Polska) te fizyczne pojęcia...