nie zgasi wapno
w bydlęcych wagonach
królowej Barbary
rozpalonej radości
żydowskiej Ordnungsdienst
nisko się kłania
niemieckim esesmanom
wyrazy składa
dozgonnej wdzięczności
w kufajce i walonkach
przaśny i ogorzały
być ma nowoczesny
w żądzach swych stały
ma członek PSL-u
wóz drabiniasty
zamienić na pedały!
imperium drży w posadach
blednie car sługi i służki
idącego na Moskwę szamana
na leczenie do psychuszki
przy Nibelungach
Goliata postura
na propozycję debaty
zmiękła mu rura
coraz głośniej
WSIowego grają walca
PAD myli kroki
ćwicząc figurę padalca
na marszu ryżego fuhrerka
hajlujące tłumy
hasło skandują
autorem którego
brunatny lis
do komór gazowych
zapędzić PiS!
w lewackim gnoju...
w lewackim gnoju
rzecznik Clinton płynie
nie wyprzedzą go
rasistowskie świnie!
rozpoznanie
w największym tłumie
pozna swój swojego
patriota amerykański
narodowca polskiego
obietnicę otrzymałeś
na ziemi zwycięstwa
walcz orężem dobra
Duchem męstwa!
błyskawice intelektu
rozświetliły historii mroki
ze skroni tytanów
strumieniami spłynął pot
strącił z Olimpu Mars
Wielkiego Aleksandra
herosów uciszył
Karol Młot
chowa się kanał panamski
blednie sueski
doktrynalnej głębi sięga
ptak niebieski