To ciekawe,ale wygląda na to, że pewne rzeczy nigdy się nie znudzą. Wydaje się, że ludzi powinno pociągać raczej to, co nowe, a tymczasem wychodzi na to, że preferują raczej powtarzalność... Weźmy takie życie kulturalne, a konkretnie – literaturę. Jak wiadomo, gdzieś tak pomiędzy 16 a 21 rokiem życia spora część ludzi ma całkiem trzeźwy osąd świata, to znaczy – uważa go za miejsce mało przytulne...