Śmierć lek. med. Zbigniewa Hałata na nowo obudziła drzemiących. Chcąc zapewne pokazać, że idee Hałata są niczym Lenin wiecznie żywe, sięgnęli po swoje najlepsze. Niestety. Wystarczy tylko lekko ścisnąć, żeby spod ładnego opakowania wychynęło…
W komentarzu do mojego tekstu bloger JJ bezkrytycznie powołuje się na materiał zaczerpnięty ze strony kancelarii Lega Artis.
Popatrzmy bliżej, co to takiego...