Głupota pożeniona z bezczelnością
Śledzę to, co niektórzy nazywają walką polityczną, a zasługuje co najwyżej na miano pyskówki na peryferiach cywilizowanego świata, przy czym warto zauważyć na niebywałą wprost wściekłość, z jaką atakują rząd, PiS i wszystkich uczciwych ludzi przedstawiciele tzw. opozycji, a w istocie ludzie żyjący w strachu. Jedni się boją, że skończą się...