Komentarze użytkownika

	Kiedy	Tytuł	Treść	Głosy	Do zawartości	Komentarz do
	10 lat temu	Francotirador	Jakoś mało do mnie przemawia nazwa tych co walczyli z komuną jako Żołnierzy Wyklętyci. Bo niby kto ich wyklął? Przecież nie my! Nimi znudzić się nie sposób. Znam historię niektórych Niezłomnych walczących na lubelszczyznie razem z Zaporą, Uskokiem, Wiktorem, Lalkiem i to z pierwszej ręki: od najbliższej rodziny, przyjaciół, czy podwładnych. Wszyscy walczący do końca byli Polakami z krwi i kości! Obyśmy, gdy zajdzie (nie daj Boże) taka potrzeba mieli również takich patriotów, którzy staną w obronie Ojczyzny z podobną determinacją. Myslidar	3	Żołnierze Niezłomni
	10 lat temu	A'propos możliwości wygrania czekających nas wyborów...	Pan Stanisław Michalkiewicz udawadnia, że razwiedka (trzy opcje służb specjalnych: pruska, ruska i amerykańsko-żydowska), która w danym momencie jest przy władzy zawsze wygrywa wybory, choćby de facto przegrała. Nasza chazarska elita (z zasady obecna we wszystkich opcjach razwiedki) jest najlepiej ustawiona finansowo, a kto ma kasę ten wygrywa. Ciężko będzie cokolwiek zmienić jeśli nie nastąpi w kraju jakaś "ruchawka" która przestraszy ową "elitę". Naciski ze strony rodzimych polityków - choćby tych najmądrzejszych, posiadających jeszcze autorytet - nie przyniosą efektów, bo w międzyczasie mainstreamowe media tak rozmyją opinię o tych, choćby nawet najświętszych autorytetach, że medioci (lemingoza jest formą zmediocenia umysłu) zagłosują "słusznie". Największym naszym problemem jest pilna potrzeba pozbycia się chazarskich autorytetów ze wszystkich formacji politycznych, sądowniczych, wojskowych i gospodarczych, a to bywa możliwe tylko przy sprzyjającym układzie sytuacji międzynarodowej. Inaczej nas wymordują ściągnięte do Polski obce siły policyjne, a może nawet wojskowe, a to oznaczałoby czwarty i ostani rozbiór Polski. Aktualna sytuacja polityczna jakby układa się (w pewnym sensie) po naszej myśli, chyba, że ktoś nie wytrzyma i zacznie bawić się w terminatora narodów... W takim wypadku - jeśli przetrwamy - może ułożyć się po myśli tych, którzy w odpowiednim momencie zareagują i przekonają do siebie społeczeństwo. Załóżmy, że wygramy te wybory, ale kto nam zagwarantuje, że Krajowa Komisja Wyborcza je zatwierdzi, skoro w międzyczasie rządzący wykręcą jakiś nowy numer stulecia. "Niezawisłe sądy" zatwierdzą wszystko co jest również w ich interesie, motywując, że uczyniono to dla naszego dobra. W międzyczasie zacznie sie rozsiewanie po świecie opinię o naszym wrodzonym bezprawiu, o niemożności rządzenia "w tym kraju", o braku dyscypliny itp. - uruchamiając przy tym na nowo cały stek krążących po świecie stereotypów o Polakach jakie nasi "przyjaciele" wymyślali od czasu Rewolucji Francuskiej po dzień dzisiejszy... Ciężka sprawa drodzy Państwo, chyba, że w międzyczasie powstanie nowy Pakt Polityczno - Obronny Międzymorza, o którym sie coś tam przebąkuje, ale to jest narazie na etapie gdybania. Myślidar	8	Ukryte jaja z tzw. "demokracji"
	10 lat temu	Mind Service	Dla mnie normą jest to, co zaplanował Pan Bóg dla człowieka, a czas to potwierdził. Norma w moim pojęciu jest niezmienna bo ma za zadanie nieustanne wzrastanie ludzkości. Wszystko co odstępuje od nom Bożych, potwierdzonych przez prawa naturalne jest nie normalne, a więc nie uznaję tego za normę. Ktoś mi może zarzucić oszołomstwo, ale dla mnie myśli niby "wielkich filozofów" modernizujących założenia Boże nie są wcale miarodajne, bowiem to co mamy zafundowali światu filozoficzni moderniści, którzy kwiecistymi sformułowaniami uwiedli człowieka wmawiając mu jego boskość równą Stwórcy. Pozdrawiam Myślidar * * * * * * * * * * * * * CHROŃMY POLSKIE LASY!		Upadek Cesarstwa Rzymskiego jako przykład na to co czeka Wielkie Cesarstwo Niemieckie, dla niepoznaki nazwane Unią Europejską
	10 lat temu	jazgyni	Przyznam się, że nie znam (nie doczytałem) teorii podstaw dynamiki i automatyki, i teorii strerowania w zakresie upadku wielkich cywilizacji, ani nie doszedłem czy jest cykl graniczny Nyquista więc uznaję, że przekonałeś mnie do swoich argumentów. Nie będę się przekomarzał, że mam taką jak Ty wiedzę na temat upadków cywilizacji, bo nie mam. Moje rozumowanie oparte jest na obserwacji tego, co się dzieje gdy człowiek zatraca się w bezeceństwie, a elity UE już sie zatraciły. W końcu i one utraciły instynk przetrwania. Stąd wniosek, że torie, o których wspomniałeś są niejako zbieżne z moimi obserwacjami starego repa. Żałuję, że nie wczytałem sie szczegółówo w teorię cywilizacji (choćby Konecznego o Gibbonie nie wspominając), a wszystko przez brak czasu. Spektrum zainteresowań miałem trochę za duże i wiele rzeczy nie zgłebiłem dokładnie, a piszę to bo nie lubię kłamać. Zgodnie ze wspomnianymi przez Ciebie teoriami w UE nie zanikło parcie na rozrost (w tym przypadku parcie na wschód), więc zgodnie z tymi założeniami (gdyby nie zaszły nadzwyczajne okoliczności) moglibyśmy rozpadu Wielkiego Cesarstwa Niemieckiego, w tym pokoleniu nie doczekać, a przynajmniej ja mógłbym nie doczekać, bo mój rocznik jest już "na wylocie". Jakoś mam błogą nadzieję, że Unia w tej formie nie przetrwa. Mogą powstać jakieś hybrydy, a nawet może zmienić się ustrój wewnętrzny tego sztucznego tworu i powrócić do idei Ojców Założycieli EWG. Kto pożyje ten zobaczy... W tym zwariowanym czasie wszystko nabiera przyśpieszenia. Oby tylko ktoś nie rozwalił tego pięknego świata jakimiś durnymi ambicjami mocarstwowymi, bo trzecia wojna już przestaje być mirażem i może się (Nie daj Boże!) zmaterializować. Pozdrawiam Myślidar * * * * * * * Brońmy Polskich lasów przed nieRządem III RP!	1	Upadek Cesarstwa Rzymskiego jako przykład na to co czeka Wielkie Cesarstwo Niemieckie, dla niepoznaki nazwane Unią Europejską
	10 lat temu	dratwa3	Otrzymaliśmy najważniejszy kodeks życia DEKALOG ułożony przez Samego Stwórcę, ale diabłu - przeciwnikowi Pana Boga i wszelkiej maści lewicowcom od zawsze ten Kodeks nie pasuje i majstrują przy Dekalogu od momentu jego ogłoszenia przez Mojżesza. Nie mogę pojąć jak można bardziej wierzyć diabłu, który małpuje Pana Boga, nakazując swoim wyznawcom czynić wszystko inaczej niż przykazał Bóg. Chyba rzeczywiście człowiek musi bardzo zbydlęcieć (zmałpieć), żeby popierać małpę Pana Boga. Pan Bóg wskazał miłość jako najważniejsze przykazanie! Diabeł też proponuje "miłość" - tylko INACZEJ, zawsze od tyłu. Gdy weźmiemy na tapetę Przykazania Boże i porównamy je do postępowych przykazań diabła, to okazuje się że każde przykazanie diabła przyjmują natychmiast do realizacji jego czciciele. Przypomniał mi sie dowcip o pochówku dygnitarza komunistycznego: Kierownik Urzędu Stanu Cylilnego w Moskwie dostał od tow. sekretarza "prikaz" by opracował stosowną ceremonię pochówku ważnej osobistości - jakiegoś czerwonego kacyka. Nie mając zielonego pojęcia o pogrzebach poszedł na cmentarz i obserwował chrześcijański pochówek, notując sobie niektóre możliwe do zaadoptowania momenty... Po peanach pochwalnych na cześc zmarłego nastąpił moment opuszczenia trumny i wygłoszenia ostatniej frazy: "z prochu powstałeś i w..." Ceremoniarz próbuje sobie przypomnieć frazę kończącą ceremonię pogrzebu, a gdy zdenerwowany nie mógł znaleźć ściągawki, wziąwszy grudę ziemi zdenerwowany powiedział: Z piz..u ty wyszoł, idu ty w pi..du! i ze złością rzucił ziemią w trumnę... Tak to bywa u postępowców, którym, jako osobom zagubionym należy się współczucie i modlitwa.	1	Upadek Cesarstwa Rzymskiego jako przykład na to co czeka Wielkie Cesarstwo Niemieckie, dla niepoznaki nazwane Unią Europejską
	10 lat temu	Rozprężenie obyczajów	jest wymysłem diabła i masonów - jego wyznawców, zwących siebie nosicielami światła (inaczej postępu). Rzekoma postępowość lewicy jest od zawsze odwrotnością dobra. Oni są skłonni przyjąć wszelkie ideologie, w których pod pozorem uszczęśliwiania ludzi czynią z nich bezwolne narzędzia przywódców, jak to było w komunie. Myślidar	8	Upadek Cesarstwa Rzymskiego jako przykład na to co czeka Wielkie Cesarstwo Niemieckie, dla niepoznaki nazwane Unią Europejską
	10 lat temu	jazgdyni	No, no..! Niezła futurologia... Chociaż jako Naród jesteśmy tak nieporzewidywalni, że spodziewać się można różnych "cudów". Tak naprawdę to pewnie nikt z nas nie chciałby tego wszystkiego oglądać na własne oczy. Pozdrawiam Autora Myślidar * * * * * * * * * * * * * Musimy zawalczyć o Polskie Lasy !	2	Ciekawe dlaczego Mędrcy Syjonu o tym nie wspomnieli?
	10 lat temu	elig	Myślę podobnie jak Autor wpisu! Walentynki już od kilkunastu conajmniej lat istnieją i to jest fakt. Problemem jest by je odpowiednio ukierunkować zgodnie z naszą tradycją, bo inaczej diabeł tak namiesza, że nie będziemy mogli nad tym zapanować. Jako starej daty człowiek nie przypadam za nowinkami z zachodu, bo nasze małpowanie jest często po prostu śmieszne. W popełnionym wpisie Walentynkowym dedykowanym Niepoprawnym Paniom, treścią sugeruję by formować obchody tego obrzędu, któremu patronuje Święty Walenty, na modłę chrześcijańską. Czy się uda? Pozdrawiam Myślidar	3	Czemu polska prawica nie lubi św. Walentego?
	10 lat temu	markowa	Dzisiaj popełniłem wpis walentynkowy wklejając wierszyk, który napisałem na prośbe syna kolegi, by mógł zasztafirować pełnią swoich uczuć przed panienką. Osobiście, jako tradycjonalista i człowiek wiekowy nigdy nie przepadałem za Walentynkami, ale skoro one w naszej rzeczywistości zaistniały próbuję jakoś po chrześcijańsku zagospodarować sens tego miłego skądinąd obrzędu, co umieściłem w treści wpisu. Rozumiem, że gdy ktoś ma na coś awersję to się przed tym zamyka, ale co zrobić by coś, co już zaistniało stało się obrzędem nie odbiegającym od naszych tradycji. Jest u nas Noc Kupały, czyli Noc Świętego Jana z piękną tradycją puszczania wianków oświetlonych umocowaną w środku świeczką na wodę rzeki, po które do wody wskakują kawalerowie zainteresowani konkurami do danej panny, by złowić ten wianek i mieć dodatkowe granty u wybranki. Obserwowałem te obyczaje gdy byłem dzieciakiem i ubaw był przy tym przedni. Nie rozumiałem wtedy dlaczego do jednego wianka startuje kilku amatorów, a inne płyną sobie w siną dal, nikogo nie interesując. Zrozumiałem to po latach :) i żal mi się zrobiło tych nieszczęśliwych panien, których wianki odpłynęły nie budząc emocji. Na pocieszenie dodam, że te "gorsze" panny wychodziły zamąż wcześniej niż te "popularne. Los swoje, a wróżba swoje :). Też myślę, że ludzie z prawa wcale nie unikają objawów radości, tylko patrzą na nią spokojnie, bo są z natury umiarkowani. Pozdrawiam serdecznie Myślidar * * * * * * * * * * * Brońmy Polskich lasów przed prywatyzacją!	7	Czemu polska prawica nie lubi św. Walentego?
	10 lat temu	bursztyn	W mojej najbliższej rodzinie w AK służyło 5 osób więc myśl by nie kochać AK-owców nawet mi nigdy nie przeszła przez głowę.Tak się szczęśliwie złożyło, że żaden nie zginął w wojnie więc poznałem ich losy z opowiadań przy spotkaniach rodzinnych. W tej chwili żaden nie żyje. W rodzinie mojej żony obaj jej wujkowie byli w AK jako powstańcy w Warszawie, jeden przetrwał w Polsce i tu umarł, drugi po kapitulacji Powstania Warszawskiego został deportowany do Niemiec, a stamtąd po wyzwoleniu wyjechał do Australii gdzie dokonał żywota. Te AK-owskie tradycje wpłynęły w jakiś sposób na postrzeganie patriotyzmu przeze mnie i moją rodzinę. Rodzice młodych gniewnych nie otrzymawszy (w czasach sowieckiej niewoli) stosownego wykształcenia historycznego nie przekazały swoim dzieciom uświęconych tradycji. Młodzi, gniewni ulegają przeto durnym modom i pokazują te części ciała, które w naszej społeczności uważane byłe za święte (jesteśmy przecież świątyniami Ducha Świetego). Podczas gdy dzisiaj kobietę w stanie błogosławionym nazwano ciężarną, jakby to nowe życie pulsujące pod sercem matki było jakimś pasażytem, jakimś chorobliwym obciążeniem, to dzisiaj cała nasza wiara w człowieczeństwo bierze w łeb. Paranoja! Nie zdziwię się jeśli w przyszłych latach (o ile się przed tym nic nie zdarzy) młodzi zaczną kopulować publicznie, by iść z diabelskim duchem czasów. Obym tego nie dożył... Pozdrawiam ciepło. Myślidar * * * * * * * ** * * * * * * * * * * Brońmy nasze lasy przed Polskim Nierządem!	2	Pean Walentynkowy dedykowany Niepoprawnym Paniom w dniu Walentynek

Strony