Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu Pana głos w tej... sprawie odczytuję jdnoznacznie jako pokazanie ogólnych warunków jakie miałaby spełniać owa strategia. Wszyscy wiemy że tak naprawdę Polska w dniu dzisiejszym jest bezbronna i tylko faktowi że akurat teraz zbrojny napad na Polskę byłby niemile widziany w świecie, zawdzięczamy jeszcze poczucie kraju niepodległego. mam jednak przeczucie że taki stan nie potrwa już zbyt długo. Osobiście na miejscu szefów obrony narodowej nie mógłbym dziś spać spokojnie. Wydarzenia w Smoleńsku pokazały że nie ma woli politycznej tzw sojuszników NATO do zdecydowanych reakcji. Czy to jest miarą naszego bezpieczeństwa militarnego? Z reguły jest tak że pomaga się temu, który usiłuje pomóc sobie samemu, co w przypadku Polski raczej nie wchodzi w grę. Bo niby jak mielibyśmy sobie samym pomagać jak nie ma sił zbrojnych? Kulawa strategia
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu całkowita zgoda z tym co piszesz! I dziesiątka za to. Stronnik Nie nadaję się na skołowaną muchę do pajęczej, antypolskiej sieci Michniko-Szechtera, Bratkowskiego, Skalskiego i im podobnych!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu @ 123 Do pewnego stopnia jesteśmy więźniami tego myślenia w kategoriach naszej winy iż musimy sami siebie napominać i przypominać aby patrzeć na to czego dotyczą "nagany" jakich udzielamy michnikoidom. Widzimy owe bramy witalne, ale z pola widzenia znika istota sprawy. Podświadomie koncentrujemy się na poboczach a przecież zbrodnia nie polegała na witaniu wroga (choć była jaskrawym dowodem na to z kim mamy do czynienia) lecz na późniejszych konsekwencjach tego czynu. Cały okres kilkunastu lat po wojnie to czas gdy żydokomuna rozprawia się z niedobitkami Polski przedwojennej. Najcięższą zbrodnią w powojennej Polsce oprócz fizycznego niszczenia ludzi była likwidacja wspólnej pamięci o naszej własnej historii. Powinien powstać odpowiedni  paragraf na tę zbrodnię. Dziś widać prostą kontynuację tego co rozpoczęto w 1945. A.Michnik zamiast przeprosić za antypolskość swojej żydokomunistycznej rodziny usiłuje zawstydzać mnie!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu Nie śłedzę tych... tuskowych wynurzeń. Wielkie dzięki za tę garść przykładów, namacalnych przykładów totalnej miernoty tego osobnika. W czasie odwiedzin powodzian w ubiegłym roku tusk nawoływał żeby zapamiętać co kto spieprzył. Otóż powyższe wylicznie doskonale odpowiada na taki apel. Tusku, będziemy pamiętać co spieprzyłeś! A sowją drogą można z pewnym zadowoleniem obserwować jak z pewnego siebie i swoich racji zamienia się w już tylko groźnie pohukującego. Następnym aktem będzie podkulony ogon?????  Czy wie że to już koniec zabawy? Tusk po "zadymie" w Bydgoszczy: nie ma meczy, nie ma kiboli
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu A zatem, aby temat zakończyć... czeski film - nikt nic nie wie (na pewno).  Nawet jeśli pokażą nam materiały filmowe nie będzie do końca możliwe zweryfikowanie czy mówią/piszą prawdę czy tylko zasłona dymna. Amerykanie są nieweryfikowalni, stąd można ich podejżewać że to ściema. Ale czy trzeba? Wydaje się że tak jak w wielu innych przypadkach, za świadectwo prawdy w tej sprawie przmówią następne akty tego spektaklu. I jeśli wtedy wyjdzie że to był Osama to znaczy że to była prawda. Jeśli zaś nie będzie następnych aktów uznamy, chyba bez żalu że to ściemka służąca do jakiejś rozgrywki. Majstersztyk, czyli jak Stany Zjednoczone namierzyły Bin Ladena…
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu Nie szukam pracy Jedenaście lat temu wyrzucono mnie z pracy z minuty na minutę. Pracodawca miał inny pomysł na to co ja robiłem. Podziękował mi gdy się przekonał że nie mamy wspólnej wizji. Zacząłem myśleć. By nie staracić czasu i kontaktów rozpocząłem "na niby" własną działalność. To było takie zajęcie aby nie stracić nadziei. Nie wysyłałem CV. Uznałem to za stratę czasu. Starałem się nawiązywać znajomości. Poprzednio siedziałem w burze, więc ze znajomościami było bardzo źle. Po pólł roku miałem sporo znajomych. NIe wszyscy co prawda nadawli się na prawdziwych znajomych, ale szanowaliśmy się. I sam nie wiedząc kiedy, wytworzyła się sytuacja gdy zrozumiałem że to już koniec szukania. Że mam już pracę. A przecież zaczynałem od absolutnego zera. NIe znałem ani branży ani ludzi i nie miałem pieniędzy. Myślę że to co mi bardzo pomogło to pozytywne myślenie (mimo iż komornik pukał do moich drzwi) oraz wyrobienie w sobie (bo tego mi brakowało) życzliwości dla ludzi. No i wiara że to co robię musi się udać. Dziś prowadzę jednoosobową firemkę, ale nie boję się przyszłości. Już parę razy musiałem się przeprofilować i budować prawie wszystko od nowa. NAjtrudniej wyjść z dotychczasowego stereotypu postrzegania siebie, potem ludzi wokół siebie. Życzę Ci Pluszaczku sukcesu! Sukcesu przemiany samego siebie. Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Pozdrawiam. Szukam pracy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu W turban go! Całkowita zgoda z autorem. Tak powstają mity i przesądy które potem są już nie do wykorzenienia. Tak nam się także wszczepia nasz rzekomo z melekiem matki wyssany antysemityzm oraz wszystkie pozostałe tzw. izmy. Tak się nas zniewala. Najpierw stajemy się niewolnikami przesądów, zmiany znaczeń, przeinaczeń, niewolnikami dogmatycznych wierzeń w rozmite tak zwane "utarte" opinie. Potem przychodzi kolej na uliczne i nie tylko sondy mające wykazać jak to lubimy na przykład oblewać polityków w poniedziałek wielkanocny. Potem zaczyna się oficjalna walka z przesądami a może nawet prześladowaniami rozmaitych żydów, cyganów i wszystkich pozostałych. Mamy zatracić się w poczuciu winy z powoodu naszej zaściankowości i naszych fobii a mendia będą nam ustawicznie przypominały jacy jesteśmy nędzni, nikczemni, niegodni stanowić naród. Nawet w reklamie w której czrnoskóry osobnik daje  wyliczankę jacy to Polacy są nędzni dopóki nie "strzelą" sobie jakiegoś jogurtu o dziwnej i nie polskiej nazwie. Czasami mam wrażenie że przebywam w tym kraju czasowo jako imigrant właśnie. Tak mi opisują moją Ojczyznę w rozmaitych telewizjach i tak obco jawi się dla mnie widziana oczyma speców od indoktrynacji. Tak obco mi ona wygląda w mendiach. Tylko czy zmęczonego i wiecznie goniącego za czymś człowieka stać jeszcze na własny, krytyczny osąd tego czym przywala go codzinnie machina propagandowa? Czy biedny Kowalski ma siłę i ochotę mierzyć się z wszechobecną i niemającą łatwo dostępnej  alternatywy indoktrynacją i kłamstwem? Skoro bezczelnie kłamią już wszyscy a najbardziej ci którzy  kłamać nigdy nie powinni? Depczący turbany
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu Barak... Obama powiedział to co wypadało powiedzieć w tej sprawie. Jest to tylko tyle ile potrzeba. Nie wiem czego więcej można oczekiwać. Obama to nie Reagan! Nie przykładajmy zbyt dużej wagi a zwłaszcza zbyt dużych nadziei gdy prezydentem USA jest człowiek który otrzymuje nagrodę Nobla zanim cokolwiek zrobił! Nie podniecajmy się każdym fragmentem tego co mówi, bo mówi to czego OCZEKUJE od niego cały tzw establishment. Gładkie do przełknięcia słowa które do niczego nie zobowiązują i niczego w istocie nie zmieniają. Ot powiedział, i tyle. Chociaż oczywiście mógłby powiedzieć coś zupełnie innego, coś co mogłoby NAM dać znać. Ja nie widzę w tekście niczego co by było słowami skierowanymi do mnie. Kto się boi oświadczenia Obamy w związku z rocznicą smoleńską?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu Suwerenność nie jest przedmiotem edukacji w szkołach. Scenariusz narysowany ręką kokos26 to chyba jedna z najczarniejszych jego wersji. Gdyby rzeczywiście doszło do jego realizacji, Polska przestałaby istnieć a naród polski rzeczywiście odegrałby jedynie rolę przedmiotu wrogich zamirzeń. Ten tekst jest jednym z wielu które ostrzegają przed dalszym spokojnym snem. Jest wołaniem na alarm. Brak wpisów czy zainteresowania jest także świadectwem jak reagujemy na pojawiające się zagrożenia. Problem w tym że nawet jeśli pojawi się tu wiele wpisów to i tak nie ma żadnej gwarancji aby coś się szybko zmieniło. Pisząc słowo szybko mam na myśli jeszcze to i następne pokolenie. Omamiony przez wrogów naród nie widzi zagrożeń. Jak widać droga jaka dzieli społeczeństwo żyjące w poczuciu pewnego spokoju i bezpieczeństwa wcale nie jest tak odleła od momentu gdy to poczucie przestaje istnieć. Działania naszych rogów są bardzo precyzyjne, nacechowane spokojem i świadczą o przekonaniu o nieuchronniości tego planu. Nie widać chaosu czy zagubienia. Jedynym momentem gdy załamała się ta taktyka, był czas bezpośrednio po zamachu na L. Kaczyńskiego. Wydaje się że mimo przygotowań do nowego podziału Polski,  to pewne okoliczności mogą doprowadzić do załamania tego planu. Jest to bardzo nieskomplikowane,  ale i trudne zarazem. Należy skokowo i znacząco wzmocnić patriotyczny odruch samoobronny.To właśnie ten element ma decydujące znaczenie w podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu działań mających na celu szybką zmianę sytuacji. Czy jednak Polacy są gotowi do podjęcia takiego wyzwania? Bardzo wątpię. Inercja jaka zwykle towarzyszy reakcjom społecznym na zmianę okolicznośi i sytuacji w jakiej znalazł się cały kraj powoduje że musi upłynąć stosunkowo dużo czasu aby do tego doszło. Do tego dochodzi odmóżdżenie elit, zanik ciągłości tożsamości narodowej itd.  Zatem będą jeszcze niejedne "wybory" i inne imprezy masowe zanim Polacy dostrzegą powszechne zagrożenie i zdecydują się wystąpić jawnie i zdecydowanie przeciwko nowym ciemiężcom. Póki co będzie pogłębiająca się mizeria i zniesmaczenie polityką, politykami i Polską jako taką. Suwerenność nie jest przedmiotem edukacji w szkołach. Lotniskowiec „USS Israel”
Obrazek użytkownika kruszyna@o2.pl
Obrazek użytkownika stronnik
13 lat temu Jak zawsze... świetny styl i zwięzłe ujęcie. No sama esencja! Przed chwilą wróciłem ze strony "Polityki" gdzie zawiodła mnie szperacza dusza. Dawno tam nie byłem. Przeczytałem wypociny niejakiego Mazowieckiego. Nie będę tego nawet streszczał. Szkoda na to czasu. Ale wpisy rozmaitych lemingów i nie tylko są porażające.  Czytajac je zastanawiałem się czy piszący mają tak zlasowane umysły i są to ich absolutnie prawdziwe przekonania czy też raczej są tak beznadziejnie bezmyślni i pozbawieni wszelkiej dozy oceny krytycznej? Zakładając że ktoś nie potrafi użytkować swojego umysłu bo nie otrzymał tego daru od Boga to w takim razie raczej nie powinien ukończyć nawet szkoły podstawowej. Ale skoro znajdują się w tych tekstach dość czasami zaskakujące frgmenty świadczące o niecałkowitym uwiądzie mózgu, to znaczy że te wpisy są wynikiem mniej lub bardziej świadomego działania. Wobec tego zastanawia mnie na jakim poziomie zahamowania rozwoju umysłowego są ci ludzie? Bo mnie się wydawało do tej pory że już umiejętności wyniesione ze szkoły sredniej pozwalają na w miarę rzeczową ocenę otaczającej rzeczywistości. Ale te wpisy świadczą o kompletnym zagubieniu i niemożności rozpoznania u siebie tegoż zagubienia. Trudno zrozumieć jak to możliwe aby udało się nam - Polakom - przejśc przez piekło medialne lat umownego komunizmu by teraz jak barany, w kilka lat dać się paru cwaniakom od papki medialnej. Nie widzę logicznego wytłumaczenia dla tego zjawiska. Jajcarze z Prokuratury
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony