Komentarze użytkownika

Kiedy Tytułsortuj rosnąco Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika panMarek
4 lata temu Z Piłsudskim jak jak z syfilisem - chcesz się go pozbyć, ale ... MACKIEWICZ JÓZEF – LEWA WOLNA(fragment opisujący „geniusz” wojskowy tego żydowskiego dyletanta Piłsudskiego)„Uzgodnione wytyczne planu przewidują skoncentrowania głównych sił sowieckich na białoruskim odcinku frontu przeciwpolskiego. Natomiast ukraiński odcinek frontu przeznaczyć jedynie dla związania przeciwnika, a nawet wciągnięcia go, jeżeli się to uda, w głąb. Główne uderzenie ma pójść od Witebska i Orszy na Mińsk, oraz z Potocka na Wilno – Lidę, w głębokie obejście frontu polskiego. Za czym koncentrycznym atakiem zdobyć Warszawę.O tych zamiarach i przygotowaniach uzyskuje informacje wywiad francuski; rezydujący w Berlinie kapitan Rollin, przekazuje te wiadomości wywiadowi polskiemu. Jednocześnie II-gi Oddział sztabu generalnego w Warszawie otrzymuje z Ekspozytury w Wilnie ważne wiadomości. Bardzo pilna, zalakowana przesyłka, z pieczątką: „Ściśle tajne”, którą kurier wewnętrzny Karol Krotowski, odwoził do Warszawy, zawierała meldunek:„Nr. 17462/II – Trwa nadal koncentracja wojsk bolszewickich do rejonu Witebsk – Orsza – Borysów. W rejonie tym, zajmowanym dotychczas przez 53. dyw. piechoty i 23. brygadę, skoncentrowano: 56. dyw. piech., 18. dyw. piech., 48. dyw. piech., III bryg. 1-szej dyw. piech., oraz 15. dyw. kaw. Do rejonu Połock – Dryssa przybyła 55. dyw. piech.”Wywiad polski po tamtej stronie pracuje na ogół nieźle. Naczelny wódz zbywa składane mu w tej sprawie meldunki mruknięciem w nastroszone wąsy. Nie ulega wątpliwości, że waży jakoweś wielkie decyzje. Upływa jednak kilkanaście dni, i wiadomości o koncentracji wojsk sowieckich na północy stają się już alarmujące, a jednocześnie odsłaniają prawie jawne teraz zamiary dowództwa sowieckiego. Wytworzona sytuacja wydaje się groźna. Donosi o tym generał Szeptycki, wskazując że naprzeciw tej koncentracji, wojska polskie stoją wyciągnięte cienką, wybrzuszoną ku wschodowi linią, „jak nagonka na polowaniu”, na przestrzeni 600 kilometrów od granicy łotewskiej do Polesia; i nie posiadają praktycznie żadnych odwodów.Wreszcie Wódz Naczelny decyduje się sam pojechać do kwatery generała Szeptyckiego w Mołodecznie. W naradzie odbytej 20-go kwietnia, bierze udział dowódca 1-ej armii gen. Majewski i dowódca 4-tej armii gen. Szeptycki. – Gen. Majewski, którego armia stoi bezpośrednio naprzeciw głównej koncentracji bolszewickiej Orsza – Witebsk, pyta:– Co mam czynić, panie Naczelniku, jeżeli te wszystkie siły sowieckie nas przycisną?– Musicie się trzymać – odpowiada Piłsudski. Poczem wpada na pomysł rozpuszczenia wśród oddziałów 1-ej armii pogłosek, że ona sama ma zamiar pierwsza uderzyć na bolszewików.– Co nam to da, panie Naczelniku?– Pogłoska taka przedostanie się tajnymi kanałami do przeciwnika.Po wydaniu tych dwóch strategicznych decyzji, Naczelny Wódz, nie wtajemniczając dowódców armii we własne plany, które zachowuje w dalszym ciągu w największej konspiracji, zarządza:Wycofać z północnego frontu najsilniejszą 1-ą dywizję piechoty legionowej, 41-y suwalski pułk piechoty, oraz VII-mą brygadę kawalerii z Wilna w składzie I-go pułku szwoleżerów i 17-go pułku ułanów, i – przerzucić na południowy, ukraiński odcinek frontu.Dowódcy armii spoglądają po sobie, ale nie znając planu strategicznego naczelnego wodza, nie mogą go też krytykować.”  -1 "Skoro młodzi mężczyźni biorą do ręki Różaniec Święty"
Obrazek użytkownika panMarek
Obrazek użytkownika panMarek
4 lata temu Z Piłsudskim jak jak z syfilisem Z Piłsudskim jak jak z syfilisem - chcesz się go pozbyć, ale wstydzisz się o tym powiedzieć. Piotr Kowalski, „Generał brygady Włodzimierz Ostoja-Zagórski (1882-1927),„Wszyscy musieli zginąćPisze autor: „Szofer, który wiózł Zagórskiego z dworca, Mieczysław Cempel miał jakoby zostać zwolniony z wojska przed upływem służby, następnie zaś w 1929 r. został zastrzelony w lokalu, na którego prowadzenie otrzymał koncesję. Na terenie Belwederu padł od „zabłąkanej kuli” żandarm Stanisław Koryzma, który miał być wtajemniczony w okoliczności zejścia ze świata generała. Najprawdopodobniej zamordowany został również płk Jakubowski, jeden z ostatnich świadków popełnionej zbrodni. Zbyt wiele tych zbiegów okoliczności, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że po maju 1926 r. w niejasnych okolicznościach zmarli także wysocy oficerowie uznawani przez J. Piłsudskiego za wrogów. Generała broni Tadeusza Rozwadowskiego śmierć dosięgła 18 października 1928 r. Podejrzewano otrucie, jednakże władze zabroniły sekcji zwłok. Rok wcześniej dnia 23 października zmarł generał dywizji Jan Thullie. Śmierć przyszła nagle i wręcz niespodziewanie. Generał zatruł się rybą w drodze na manewry. Mimo troskliwej opieki jego serce nie wytrzymało. Przed I wojną światową J. Thullie służył w armii austro-węgierskiej. W 1925 r. był kontrkandydatem gen. Lucjana Żeligowskiego na stanowisko ministra spraw wojskowych. Tego ostatniego zaś wysuwał obóz piłsudczykowski. Wreszcie życie stracili także ci oficerowie, którzy przed I wojną światową pracowali w wywiadzie austro-węgierskim i doskonale znali przeszłość marszałka J. Piłsudskiego. Były kierownik HK-Stelle we Lwowie, a w niepodległej Polsce dowódca dywizji w Przemyślu gen. Jan Hempel został „przypadkowo” zabity podczas polowania w miejscowości Potok. Dowódca Okręgu Korpusu nr 7 w Poznaniu gen. Oswald Frank, który wcześniej także pracował w lwowskim HK-Stelle, zmarł na stole operacyjnym w Poznaniu. W trakcie wojny polsko-bolszewickiej na podwórzu jakiejś kwatery również „przypadkowo” zastrzelony został były pracownik wywiadu austriackiego Morawski. Jaki był zaś los dokumentów obciążających J. Piłsudskiego i jego współpracowników, które miały znajdować się w rękach Włodzimierza Zagórskiego, a których po¬siadanie przyczynić się miało do jego śmierci? Wiele wskazuje na to, że były one przechowywane razem z innymi kompromitującymi dokumentami związanymi ze sprawą generała w kasie ogniotrwałej muzeum belwederskiego. W ten sposób wyjaśniałby się w pewnym sensie tragiczny los generała. W Archiwum Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku znajduje się teczka „Geheim” kpt. J. Rybaka zawierająca materiały dokumentujące współpracę J. Piłsudskiego z wywiadem austriackim. W. Zagórski mógł ją otrzymać od J. Rybaka w sierpniu 1914 r. W teczce jednak brak owych słynnych pokwitowań na pobieranie pieniędzy z kasy Biura Ewidencyjnego. Co się z nimi stało? Trudno powiedzieć, bowiem albo z W. Zagórskiego nie udało się wydobyć miejsca ich przechowywania, albo też po ich otrzymaniu piłsudczycy zdecydowali się je zniszczyć”.”cytat z: Piotr Kowalski, „Generał brygady Włodzimierz Ostoja-Zagórski (1882-1927), Oficyna Wydawnicza Kucharski, Toruń 2007, ss. 240 -4 Wojna z Rosją o niepodległość 1918 - 1920
Obrazek użytkownika Fanpis
Obrazek użytkownika panMarek
4 lata temu Z Piłsudskim jak jak z syfilisem Z Piłsudskim jak jak z syfilisem - chcesz się go pozbyć, ale wstydzisz się o tym powiedzieć. -7 Grzegorz Braun OSTRO odpowiada na kłamstwa sowietów i Putina!
Obrazek użytkownika Verita
Obrazek użytkownika panMarek
4 lata temu Z kobieta nie można postępować tak brutalnie ;-) Pokłony -1 Sumienie świata - Rotmistrz Witold Pilecki. Komu zależało na śmierci bohatera
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika panMarek
4 lata temu z eksplozjami różnie bywa Nie zabieram głosu tylko pokazuję, że eksplozje to skomplikowana materia, tu film z monitoringu:https://demotywatory.pl/4954562/Dobra-mrowki-nadszedl-wasz-koniec 1 Największa katastrofa w powojennej Polsce. Moje wspomnienia
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika panMarek
5 lat temu Z dokumentów i opisu zdarzeń Z dokumentów i opisu zdarzeń zawartych w książce Sł. Cenckiewicza - Atomowy szpieg, wynika klarowna odpowiedź na temat stanu wojennego z 13 grudnia A.D. 1981. Wynika z nich, że Bolszewicka kanalia, Jaruzelski "13 Grudnia" oczyszczał (prostował św. Jan) sowietom drogi przemarszu dla drugiego rzutu Armii Czerwonej pod planowany napad na "Zapad". Tyle i tylko tyle. I niech to w końcu dotrze do wszystkich mądrali, niech to przyjmą do wiadomości i zamilkną z tymi swoimi przemyśleniami o "mniejszym źle". Żaden patriotyzm, żadne mniejsze zło to nie było, tylko było to udrożnianie dróg przemarszu dla Armii Czerwonej i oczyszczanie zaplecza frontu z kontrrewolucjoniera (solidarnościowca). Nic więcej.Co do "przywódcy" Solidarności to tego nikt nie powie głośno, że Wałęsa zrobił karierę, bo SB i MSW spłacało wobec niego dług wdzięczności za wyprowadzenie 15 grudnia 1970 r. robotników pod hasłem „Idziemy uwolnić naszych kolegów”, pod kule LWP i MO w Gdyni. Było to konieczne do przewrotu i usunięcia Gomółki. To była umowa ustna, bo takich zbrodni nawet komuniści nie zapisywali w aktach. Stoczniowcy sami by nie wyszli z tej stoczni bo i po co? Łatwiej chyba strajkować na swoim terenie niż w kiszce ulicy. To jest cała tajemnica tego zbrodniczego gnoja-robola i tych morderców z PRL-owskiej bezpieki na najwyższym szczeblu. Reszta była konsekwencją tego zbrodniczego czynu. POŁĄCZYŁA ICH WSPÓLNA ZBRODNIA I WSPÓLNA TAJEMNICA. Rozumiecie już teraz o co chodzi? Dlaczego tak trzymają się razem? Dlaczego Wałęsy nigdy nie pobili i pozwalali mu fikać? Jaśniej trochę? 5 13 grudnia - czas rekomunizacji...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika panMarek
5 lat temu Z dokumentów i opisu zdarzeń Z dokumentów i opisu zdarzeń zawartych w książce Sł. Cenckiewicza - Atomowy szpieg, wynika klarowna odpowiedź na temat stanu wojennego z 13 grudnia A.D. 1981. Wynika z nich, że Bolszewicka kanalia, Jaruzelski "13 Grudnia" oczyszczał (prostował św. Jan) sowietom drogi przemarszu dla drugiego rzutu Armii Czerwonej pod planowany napad na "Zapad". Tyle i tylko tyle. I niech to w końcu dotrze do wszystkich mądrali, niech to przyjmą do wiadomości i zamilkną z tymi swoimi przemyśleniami o "mniejszym źle". Żaden patriotyzm, żadne mniejsze zło to nie było, tylko było to udrożnianie dróg przemarszu dla Armii Czerwonej i oczyszczanie zaplecza frontu z kontrrewolucjoniera (solidarnościowca). Nic więcej.Co do "przywódcy" Solidarności to tego nikt nie powie głośno, że Wałęsa zrobił karierę, bo SB i MSW spłacało wobec niego dług wdzięczności za wyprowadzenie 15 grudnia 1970 r. robotników pod hasłem „Idziemy uwolnić naszych kolegów”, pod kule LWP i MO w Gdyni. Było to konieczne do przewrotu i usunięcia Gomółki. To była umowa ustna, bo takich zbrodni nawet komuniści nie zapisywali w aktach. Stoczniowcy sami by nie wyszli z tej stoczni bo i po co? Łatwiej chyba strajkować na swoim terenie niż w kiszce ulicy. To jest cała tajemnica tego zbrodniczego gnoja-robola i tych morderców z PRL-owskiej bezpieki na najwyższym szczeblu. Reszta była konsekwencją tego zbrodniczego czynu. POŁĄCZYŁA ICH WSPÓLNA ZBRODNIA I WSPÓLNA TAJEMNICA. Rozumiecie już teraz o co chodzi? Dlaczego tak trzymają się razem? Dlaczego Wałęsy nigdy nie pobili i pozwalali mu fikać? Jaśniej trochę? 10 Sznur (nawet) generalski...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika panMarek
5 lat temu Z dokumentów i opisu zdarzeń Z dokumentów i opisu zdarzeń zawartych w książce Sł. Cenckiewicza - Atomowy szpieg, wynika klarowna odpowiedź na temat stanu wojennego z 13 grudnia A.D. 1981. Wynika z nich, że Bolszewicka kanalia, Jaruzelski "13 Grudnia" oczyszczał (prostował św. Jan) sowietom drogi przemarszu dla drugiego rzutu Armii Czerwonej pod planowany napad na "Zapad". Tyle i tylko tyle. I niech to w końcu dotrze do wszystkich mądrali, niech to przyjmą do wiadomości i zamilkną z tymi swoimi przemyśleniami o "mniejszym źle". Żaden patriotyzm, żadne mniejsze zło to nie było, tylko było to udrożnianie dróg przemarszu dla Armii Czerwonej i oczyszczanie zaplecza frontu z kontrrewolucjoniera (solidarnościowca). Nic więcej.Co do "przywódcy" Solidarności to tego nikt nie powie głośno, że Wałęsa zrobił karierę, bo SB i MSW spłacało wobec niego dług wdzięczności za wyprowadzenie 15 grudnia 1970 r. robotników pod hasłem „Idziemy uwolnić naszych kolegów”, pod kule LWP i MO w Gdyni. Było to konieczne do przewrotu i usunięcia Gomółki. To była umowa ustna, bo takich zbrodni nawet komuniści nie zapisywali w aktach. Stoczniowcy sami by nie wyszli z tej stoczni bo i po co? Łatwiej chyba strajkować na swoim terenie niż w kiszce ulicy. To jest cała tajemnica tego zbrodniczego gnoja-robola i tych morderców z PRL-owskiej bezpieki na najwyższym szczeblu. Reszta była konsekwencją tego zbrodniczego czynu. POŁĄCZYŁA ICH WSPÓLNA ZBRODNIA I WSPÓLNA TAJEMNICA. Rozumiecie już teraz o co chodzi? Dlaczego tak trzymają się razem? Dlaczego Wałęsy nigdy nie pobili i pozwalali mu fikać? Jaśniej trochę? 3 STAN WOJENNY
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika panMarek
4 lata temu Właśnie. Prawdziwy patriota nie liże żydowi ... Kolejny teatrzyk piątej klepki dla ciemnego ludu. cyt. "Sztab kryzysowy i seria wywiadów Prezydenta. Prezydent i rząd szykują się na obchody w Jerozolimie. W Kancelarii Prezydenta powstaje sztab kryzysowy. Z kolei w zagranicznej prasie w najbliższym czasie mają się ukazać teksty o historii Polski. W ten sposób kancelarie prezydenta i premiera szykują się na czwartek, kiedy to w Izraelu odbędzie się Światowe Forum Holocaustu, które ma upamiętniać 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego, nazistowskiego obozu Auschwitz."(Tak nawiasem, to ciekawe czy pojedzie w euforii kleknąć na Dworzec Gdański?) Tak wygląda teatrzyk piątej klepki dla ciemnego ludu w wersji PiS 2.0 Bardziej zagraża nam 35 mln Polaków oszustwo PiS a wygląda ono tak: 200 tys podpisów zebrał pan Bąkiewicz przeciwko ustawie 447! PiS reaguje takimi słowy swego rzecznika: "Zgłaszanie obecnie jakichś projektów "anty-447" jest bezsensowne - oceniła w komentarzu dla Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Jak podkreśliła, tylko "większość parlamentarna i rząd PiS są gwarantem, że jakiekolwiek próby działań na szkodę Polski i polskich obywateli będą nieskuteczne. Według Czerwińskiej, "zgłaszanie obecnie jakichś projektów 'anty-447' jest bezsensowne". "Każda ustawa może zostać zmieniona, jeśli taka będzie wola Sejmu. Jedynie większość parlamentarna i rząd PiS są gwarantem, że jakiekolwiek próby działań na szkodę Polski i polskich obywateli będą nieskuteczne" - podkreśliła." Tak więc już nawet nie Prezes czy Premier na wiecu wyborczym jak to bywało tylko rzecznik Anita Czerwińska GWARANTUJE NAM GITES-TENTEGES w sprawie uroszczeń. Coraz ciekawiej i śmieszniej. ____________________________________________ I pamiętaj PiS-owszcziku o małym "minusiku" I pamiętaj zboku, o swej onucy w rozkroku. Wszak Dobra Zmian kasuje tego pana (Marka) Prawda w oczy kole PiSowski matole? Dalej przygłupie, daj mu po d.... 0 Dyplomacja kryzysowa…czyli Nasz Prezydent…
Obrazek użytkownika Buczek
Obrazek użytkownika panMarek
4 lata temu Właściwiej jest postawić pytanie, co czytać? Czego nie należy czytać – tego jest miliony. Właściwie jest postawić pytanie co czytać?Nie ma to jak cenna książka. Pamiętaj - gówno czytasz - gówno wiesz. Polecam zagubionym ludziom następującą listę perełek literatury chrześcijańskiej:1. "Gdy Pan mówi do serca" – autor: ks. Gaston Courtois2. „Mistrz Eckhart.Wybór pism” - autor: Mistrz Eckhart3. „Moje życie w Chrystusie” - autor: Jan z Kronsztadu4. "O Naśladowaniu Chrystusa" – autor : Tomasz a Kempis5. „O naśladowaniu Maryi” - autor: Tomasz a Kempis6. „Pasja. Przez Maryję do Jezusa” - autor: Tomasz Kempis7. „Pisma św. Franciszka i św. Klary” - autor: św. Franciszek z Asyżu, św. Klara8.  „Przedziwny sekret Różańca Świętego” - autor: Św Ludwik Maria Grignion de Montfort9. „Tajemnica Maryi” - autor: Św Ludwik Maria Grignion de Montfort10.  „Tajemnica Różańca świętego"- autor: Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort11.  „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” -  autor: Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort12.  „Traktat o Miłości Bożej” - autor: św. Franciszek Salezy13.  „Umiłowanie Jezusa Chrystusa w życiu codziennym” - autor: św. Alfons Liguori14.  „Wysławianie Maryi” - autor: św. Alfons Maria de Liguori15.  „Żywy płomień miłości" – autor: Święty Jan od Krzyża16. "Dzienniczek. Miłosierdzie Boże w duszy mojej" – autor: św. s. M. Faustyna Kowalska17. „Ćwiczenia duchowe w odosobnieniu” – autor: Maria Od Jezusa Z Agredy18. „Chwała Maryi” - autor: św. Alfons Maria de LiguoriP.S. Zapewniam, że czytelnicy tych pozycji będą mieli pożytek i otworzą się im oczy na sprawy o których nie słyszeli. Wszystkim a szczególnie zagubionym, z depresją i nieszczęśliwym polecam te dzieła, które odmienią Wasze życie (jak je poznacie).Tydzień czytania, które przeniesie Was w krainę prawdziwego zrozumienia i szczęśliwości.Można też kupić rodzinie i znajomym na prezent imieninowy czy inny. Ceny tych książek oscylują w granicach 20 zł a nieznajomość ich jest warta nieraz czyjegoś życia które może ulec zatraceniu z braku właściwego kierunku.Króluj nam Chryste  6 Czego nie należy czytać i oglądać...
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony