|
8 lat temu |
Słuszne spostrzeżenia |
Ja z kolei na Święta zjadłbym karpia po komunistycznemu/lewacku/postmodernistycznemu/bankiersku/hollyłudzku, wreszcie : po "liberalnemu" (jeśli tu zrobiłem błędy przykro mi, to pono archaiczna forma celownika, używana tylko po po...).
(jakkolwiek wiem co oznacza w USA "liberal", to jednak dziwi mnie olbrzymia w ostatnich latach kariera słowa "liberalny", w rozumieniu: zamordystyczny i propagujący totalitaryzm politycznej poprawności", uzywana przez przeciwników politycznej poprawności, tj. i "liberalnych" mediów. Bo jeszcze rozumiem jak używają zwolennicy....)
|
4 |
Odstąpię owczarka...nazistowskiego ( za dopłatą ) w każde ręce. |
|
|
8 lat temu |
Trafne spostrzeżenie. |
Ze swej strony bym dodał, że jesteśmy krajem gdzie oficjalnie potępia się komunizm i jego zbrodnie i panuje oficjalny lub prawie oficjalny kult Żołnierzy Wykletych, a na pewno AK.
No, ale w mediach - jak to przynajmniej postrzegam - tych potężnych, na prestizowych stanowiskach nie ma raczej za duzo wnuków żołnierzy wykletych czy nawet akowców.. Nie ma też za duzo wnuków Rosjan. Natomiast - jak widzę - jest cała plejada wnuków ży-skich ubeków i innych utrwalaczy komunizmu, dodajmy, ze dzieje się to w kraju "gdzie nie ma Żydów":)))
|
4 |
Króciutko, rusofilom pod rozwagę |
|
|
8 lat temu |
Temat był ogólniejszy, ale skoro już zeszliśmy ... |
Ochrzcił się i co? Coś się zmieniło? W swoim mniemaniu zapewne uważał, ze był i pozostał antykomunistą i że wspierał Polskę. To ochrzczenie niweluje jego oddziaływanie na zasłuchanych młodziaków w słowa "antykomunistycznego barda"? Powiedział, że mylił się w ocenie nadreprezentacji Żydów w UB? Wstydził się piosenki "Pędzimy przez polską dzicz"?
Nikt się raczej nie nawrócił na chrzescijaństwo pod wpływem jego "chrzecijańskich w duchu" piiosenek.:), matomiast wielu utwierdził w tym, czym byli bombardowani z mediów, szczególnie już po 89 r. - jakież to prymitywy szukają w UB " the nacji":)
A propos ochrzczenia, sądzę, ze w Tygodniku Powszechnym (zwanym chyba czasem tygodniową gw, by nie wspomnieć o tym jak sami się kiedyś, pozorując chyba ironię, nazwali: Żydowniku Powszechnym, wydając numer pod taką nazwą) wszyscy, może prawie wszyscy, są ochrzczeni i w wydawnictwie Znak, katolickim wszak:)), wydającym Grossa, też.
|
2 |
Króciutko, rusofilom pod rozwagę |
|
|
8 lat temu |
Miło, ze to wspomniałeś. |
Dziś już wiem o jego pochodzeniu, kiedyś nie widziałem, czy miało ono jakieś znaczenie?
Kiedy ja i setki chyba tysięcy takich ja ja, słyszeliśmy od "ukochanego barda antykomunistycznego" , że:
"stoi młody Żyd, jakby mu było wstyd, ze mimo wszystko przeżył...'
"wie o tym całym kraj, że Żydzi to bezpieka, więc na co jeszcze czekasz w mordę daj".
to wszak wyczuwało się gorycz, gorzką ironię.
Więc jaką otrzymywałem "wiedzę", ja i do mnie podobni, od ukochanego barda antykomunistycznego?
Mniej więcej taką: tylko prymitywy sądzą, że UB było zydowskie, tylko prymitywy będą szaukać jakiejś nadreprezentacji ich czy wyciągać z tego jakieś wnioski. Ci co tak sądzą, snują rozważania na ten temat, są jak ta "wiejska baba z koszem jaj".
Czyli bard nauczał - w tym przypadku - trochę jak gw. Ja się z tego otrząsnąłem, z przyjmowania takiego punktu widzenia, a Ty? Nie bardzo chyba?:))
To co przytoczyłeś jest takim elemencikiem tresury,: w stylu jak to prymitywy wszędzie widzą Żydów:)), ha ha. To ja zapytam raz jeszcze czy to oznacza, że NIGDZIE i NIGDY nie wolno ich widzieć? Czy mam ich nie widzieć w tym, jeszcze raz przypominając, co pisał Wolniewicz w "Fikcyjne 10%"?. W pędzeniu dziatwy szkolnej na spektakle "pokłosia"? W produkcji i propagowaniu tego filmu też nie? Tu ktoś obok pisal o lichwie, to jak tam jest - sami Ruscy?:))) W sprawch "odszkodowań" i "zwrotów", też nie?
"Ukochany bard" napisał też piosenkę "Młodych Niemców sen". Pietnował w niej strzelanie wojska do robotników, chyba bardziej mu chodziło o 1981 r. niz o 1970 - mniejsza z tym. Dobrze że na to zwrócił uwagę. Niemniej jako kontrastu użył, tych pieknych młodych fajnych Niemców, którzy sobie służą w demokratycznej Bundeswehrze. Kiedyś na to nie zwracałem uwagi, dziś to dla mnie to piosenka mniej więcej o takim znaczeniu: Niemcy są waszym przyjacielem, kochajciie Merkel, jeśli przypominacie o hitleryzmie, to też nie jesteście zbyt lotni....
Resumując: lubię większość jego piosenek, uwazam ze czasem zwracał uwagę na rzeczy wtedy istotne, ale nie zapominał o swoim pochodzeniu, oj nie zapominał.
|
2 |
Króciutko, rusofilom pod rozwagę |
|
|
8 lat temu |
Oczywiście, |
Przedstawię jak to widzę, Brak monolitu nie oznacza, ze plasują sie z zaangażowaniem po jakichś stronach gojowskich konfliktów, lecz raczej uczestniczą w gojowskich konfliktach, bo świat się musi kręcić i kierują się praktycznie wyłącznie - moim i nie tylko moim zdaniem - drogowskazem: "czy to jest dobre dla Żydów". Nawet jak są po różnych stronach konfliktu czy "konfliktu".
Często konflikty wręcz są pozorowane, by przedstawić, że istnieje "dyskurs publiczny" - tak widzę "spory" między ż-im lewicowym Washington Post i ż-im neokonowym Washington Times - taki symbol "wolnej dyskusji w USA". A wyczerpują one praktycznie cały dopuszczalny zasięg dyskusji: mozna mieć poglądy jak WP (NYT) lub jak WT (New York Post - dla odmiany:) i nic dalej. Ogólnie: ci z NYT nie skłocą się mocno z jastrzębamia z Izraela...:))
Co bym tu jeszcze ośmielił się zauważyć:
Żydzi byli po róznych stronach konfliktu w I wojnie, nie było armii ż-skiej jako takiej, a w ustaleniach powojennych (wersalskich) uczestniczyli jako osobna pełnoprawna strona. I prócz tego czasem jako reprezentanci (może nie jako najważniejsi, najbardziej widoczni) stron zwycięskich krajów
Zydzi i masoni mocno reprezentowani w rządzie tymczasowym, który przejął władzę po rewolucji lutowej w Rosji, zostali obaleni przez żydo-bolszewików - nie sądzę, by którakolwiek ze stron miała przesadne inklinacje do przychylenia nieba gojom.:)
Braki solidarności, pamętamy też z ostatniej wojny (syjoniści byli w judenratach, ortodoksi znacznie mniej, bund i komunsci w gettach zwalczały podobno władze gettowe), ale jakoś nikt nie zapomina z nich o swoich korzeniach, nie stają w konfliktach po stronie Polaków.
Ż. mieli b. wielkie wpływy u obu stron "zimnej wojny", i chyba ta wojna - mniej lub bardziej zimna (rózne konflikty lokalne) - specjalnie im nie szkodziła, lecz pozwalała wzmacniać wpływy.
Lewacy na zachodzie Europy, przyjmują często pozycje antyizraelskie (choć walczą z "antysemityzmem" aż huczy:)), ale de facto realizują politykę ż (tak by to chyba ujął K. MacDonsld autor Kultury krytyki np) wspierając, propoagując multi-kulti, niszcząc korzenie cywilizacji zachodniej/chrześcijańskiej.
Reasumując:moim zdaniem - patrząc na ich "konflikty", nie szukaj wśród nich sojuszników dla swojej sprawy (albo szukaj b. ostroznie, przyjmując "pomoc" z dużą rezerwą i ostrożniością), bo co najwyżej wspomogą pozornie twój punkt widzenia i uzyją Cię jako narzędzia.
Tak to jakoś widzę....
|
3 |
Króciutko, rusofilom pod rozwagę |
|
|
8 lat temu |
"Jeżeli chodzi o Rosjan, to należy podziwiać np. |
dysydentów sowieckich, którzy funkcjonowali w znacznie bardziej opresyjnych warunkach niż polska opozycja."
Których? Bo ile moje obserwacje nie są błędne - choć przyznaję, ze nie śledzę specjalnie tego tematu - to byli "dysydenci" to albo tacy bardziej Wielkorusowie (dziś chyba w dużym stopniu, ci co jescze zyją, wspierający w pewien sposób Putina) albo przedstawiciele mniejszości narodowej, tej co i u nas była w tzw. KOR. Których mamy podziwiać?:))
PS Taką mam refleksję. Wszyscy raczej - w pewnym stopniu przynajmniej- zgadzamy się z tezą, że armia u Ruskich w 1953 r. obaliła władzę (w jakimś stopniu) NKWD (nawet jak już to zmieniło nazwę na MGB). I na pewno KGB w przeciągu póniejszych lat mocno się zruszczyło w porównaniu do lat np 30-ch.
I zgadzamy się pewnie z tezą, że "przemiany" i "przemiany własnościowe" od roku 1990 r. nadzorowało KGB (te zruszczone). No, ale jak przyszło co do czego ... to wyszło jak zawsze.... Olbrzymia większość "ruskich" oligarchów, praktycznie prawie wszyscy chyba, była/jest "słusznego" pochodzenia etnicznego....
|
4 |
Króciutko, rusofilom pod rozwagę |
|
|
8 lat temu |
Dziękuję za odpowiedz, bo chyba nieczęsto ją uzyskiwałem :) |
Rozkłada mnie ona na łopatki, powala:)))i, bo widzę, że absolutnie inaczej widzimy swiat. Sz W. wg mnie, to gościu odgrywający rolę dobrego, no powiedzmy dobrego-średniego policjanta w tresurze naszego narodu, rolę złego odgrywa np moim zdaniem Gross czy Hartman.
Wspiera "przyjaciel Polski" - jak czytam - tezy a la grossowe o Jedw i "odszkodowania". No, ale to pewno wiesz i Ci nie przeszkadza....
Zapewne to poniżej też jest wszystkim tu zaglądającym znane, ale na wszelki wypadek załączam, choć lepszy jest sam filmik, niż jego opis....
http://www.pch24.pl/grzegorz-braun-i-szewach-weiss-o-zydowskich-roszczeniach-wobec-polski,36909,i.html
|
3 |
Króciutko, rusofilom pod rozwagę |
|
|
8 lat temu |
A co z żydofilami?:) |
Co jest żydofilią (nawiązę do rusofilii, by nie było, ze nie na temat)? - Oczywiście moim zdaniem. Tak bym to powiedział, tak bym określił żydofilię - w kraju gdzie Ż oddziływują dość istotnie na rzeczywistość i - moim zdaniem - nie zawsze pozytywnie:))), zauważanie wyłacznie rusofilii lub przede wszytkim niej, a niezauważanie nigdy i nigdzie lizusowskiego filosemityzmu ze strony "władz" i "elit" (przynajmniej tak to widzę), pomimo niezbyt sedecznych określeń i działań tamtej strony. Tak mi się zdaje, że Wolniewicz w artykule "Fikcyjne 10 %" (warto znalezć), nie pisał o Ruskich, putinowcach czy "lewakach". Czy pomijanie tego i koncentrowanie się tylko na rusofilii, nie jest pominięciem istotnego kawału rzeczywistości? Czy Autorowi coś mówi taka postawa?
Można powiedzieć, że się czepiam, że nie na temat. No ale to dlatego, że jestem swgo rodzaju fanem Autora:)), czytuję nieraz i o ile pamietam, zawsze ten aspekt był pomijany....
|
3 |
Króciutko, rusofilom pod rozwagę |
|
|
8 lat temu |
"ich bezideowość, brak jakichkolwiek zasad moralno-etycznych " |
Na pewno? Wydaje mi się, ze kierują się zasadą "czy to jest dobre dla Żydów" oraz że nigdy, za żadne wyobrażalne pieniądze, nie zgodziliby się się wykonać/powiedziec czegoś, co choćby leżało koło szczątkowego choćby judeosxeptyzmu, że o "antys" nie wspomnę:). Nie są bezideowi....
|
0 |
Tusku musisz II, czyli czas na plan B |
|
|
8 lat temu |
"Kaczyński nie ma na sumieniu milionów ofiar. |
Wzoruje się, jeśli chodzi o taktykę, nie jeśli chodzi o mordy" A nie wspomniał czy Żydzi, mocno nadreprezentowani w NKWD czy GUŁAgu (władze) są odpowiedzialni za jakieś mordy i w jakiej ilosci?
"Idzie przez świat brunatna, czarna chmura autorytaryzmu, ksenofobii, nietolerancji, szowinizmu, partykularyzmu, populizmu". No ale czy szowinizmu żydowskiego też?
Dobry artykuł!:)
|
1 |
Jak Dobrosz-Oracz lewatywę Michnikowi robiła |
|