Transport zastępczy...

Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Pani premier Kopacz jeździ sobie pociągami po kraju. I znowu wtopa. Okazało się, że gdy ona jedzie pociągiem za darmo (jako poseł ma darmowy bilet, choć zapewne BOR-owiki muszą już płacić za przejazd), za nią leci pusty samolot rządowy. Kosztowało to bagatela 100 tyś zł. Co prawda, pani premier twierdzi, że nic o tym nie wie, ale jak ona mówi, to mówi...

Za ]]>Niezalezna.pl]]>

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)