POżar Wiosny, czyli płomienne przemówienie Biedronia...

Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Podczas konwencji Lewicy, w trakcie płomiennego przemówienia Roberta Biedronia, uruchomił się wczoraj alarm przeciwpożarowy. Okazał się fałszywy, ale pokazał, że płomiennego przemówienia o związkach partnerskich nie wytrzymały nawet czujniki p-poż. Polacy też zapewne takich pomysłów nie wytrzymają. Co prawda Biedroń stwierdził, że jego zwolennicy "dali czadu" i tym uzasadniał nieoczekiwaną przerwę w konwencji, ale może raczej było to ostrzeżenie, że ta droga o ktorej mówił w Polsce nie przejdzie.

Za ]]>PolsatNews]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)