Dziś Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest bez mała wszystkie rządy jakiegokolwiek autoramentu obsadzane przez żydów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych takoż. Dzisiejszy minister jest chlubnym wyjątkiem, jest tylko mężem żydówki.
Sorry, ale to zapachniało mi Bublem... Chyba że to jakaś ironia, czy co?
w epoce stalinowskiej też była cała masa Żydów ze zmienionymi nazwiskami w odpowiednich resortach. Jeżeli wiemy, kim byli Rosati, Geremek, Meller, jeżeli dopuszczamy takich ludzi do zajmowania odpowiedzialnych stanowisk w państwie, to nie dziwmy się, że za trochę będzie ich więcej.
Widzisz, dla mnie pochodzenie etniczne i korzenie mają znaczenie drugorzędne, bardziej istotne są dla mnie idee. Postawa Geremka nie powinna dziwić, dawny maksista-komunista, potem liberał kosmopolita. nic dziwnego, że prowadził polityke taką a nie inną, w której Polska biernie wypełnia zalecenia zagranicy, tak jak w okresie akcesyjnym do UE.
Pamiętajmy, że wielu intelektualistów było zafascynowanych komunizmem właśnie dla tego, bo był deklaratoryjnie kosmopolityczny.
Nie okreslilabym tego jako "idee" poniewaz ten termin zaklada cos uniwersalnie dobrego.
Dla tzw. prawdziwych komunistow komunistyczny opis rzeczywistosci, zasady jej poprawiania i program byly rzeczywiscie ideami, a i do dzis o tych tzw. prawdziwych komunistach wielu mowi jakby z szacunkiem. Ja jeszcze jestem w stanie zrozumiec jakiegos nieopirzonego szczawia, ze cos mu "ladnie brzmi", ale nawet takiego nie zwalniam z obowiazku logicznego myslenia.
Gombrowicz poswiecim wiele miejsca w swoich Dziennikach na "rpzgryzanie" fenomenu komunizmu. Nie zacytuje doslownie, bo nie mam pdo reka, ale skwitowal go niej wicje tak:
- Wlasciwie to to gadanie ma rece i nogi i z wieloma tezami mogl bym sie zgodzic, wiele mi odpowiada, moglbym je poprzec, gdyby....nie te trupy!
Z a d n a "idea" torujaca sobie droge po trupach i technike te zatwierdzajaca jako "usprawiedliwiona i konieczna",z zalozenia idea sensu stricte nie jest i byc nie moze.
To jest az tak proste!
Kaska
PS. W zasade te wpisuja sie kirkerowe "teorie o Zydach".
Komentarze
???
21 Września, 2008 - 11:53
Sorry, ale to zapachniało mi Bublem... Chyba że to jakaś ironia, czy co?
Doktorze
21 Września, 2008 - 12:36
w epoce stalinowskiej też była cała masa Żydów ze zmienionymi nazwiskami w odpowiednich resortach. Jeżeli wiemy, kim byli Rosati, Geremek, Meller, jeżeli dopuszczamy takich ludzi do zajmowania odpowiedzialnych stanowisk w państwie, to nie dziwmy się, że za trochę będzie ich więcej.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Re: Doktorze
21 Września, 2008 - 13:04
Widzisz, dla mnie pochodzenie etniczne i korzenie mają znaczenie drugorzędne, bardziej istotne są dla mnie idee. Postawa Geremka nie powinna dziwić, dawny maksista-komunista, potem liberał kosmopolita. nic dziwnego, że prowadził polityke taką a nie inną, w której Polska biernie wypełnia zalecenia zagranicy, tak jak w okresie akcesyjnym do UE.
Pamiętajmy, że wielu intelektualistów było zafascynowanych komunizmem właśnie dla tego, bo był deklaratoryjnie kosmopolityczny.
Doktorze
21 Września, 2008 - 19:30
Nie okreslilabym tego jako "idee" poniewaz ten termin zaklada cos uniwersalnie dobrego.
Dla tzw. prawdziwych komunistow komunistyczny opis rzeczywistosci, zasady jej poprawiania i program byly rzeczywiscie ideami, a i do dzis o tych tzw. prawdziwych komunistach wielu mowi jakby z szacunkiem. Ja jeszcze jestem w stanie zrozumiec jakiegos nieopirzonego szczawia, ze cos mu "ladnie brzmi", ale nawet takiego nie zwalniam z obowiazku logicznego myslenia.
Gombrowicz poswiecim wiele miejsca w swoich Dziennikach na "rpzgryzanie" fenomenu komunizmu. Nie zacytuje doslownie, bo nie mam pdo reka, ale skwitowal go niej wicje tak:
- Wlasciwie to to gadanie ma rece i nogi i z wieloma tezami mogl bym sie zgodzic, wiele mi odpowiada, moglbym je poprzec, gdyby....nie te trupy!
Z a d n a "idea" torujaca sobie droge po trupach i technike te zatwierdzajaca jako "usprawiedliwiona i konieczna",z zalozenia idea sensu stricte nie jest i byc nie moze.
To jest az tak proste!
Kaska
PS. W zasade te wpisuja sie kirkerowe "teorie o Zydach".