Stanisław Michalkiewicz - zatrute pióro do ogłupiania Polaków
Tytułem wstępu: Felietonistyka S. Michalkiewicza wielu Polakom wydaje się wartościowa i otwierająca oczy. Niewątpliwie może być interesująca w warstwie kabaretowej - czyli formalnej. Ci "Judajczykowie", co to zachodzą nas od tyłu, kiedy my szerzymy "demokrację" i "wolny rynek" wśród narodów "wolnego rynku" i "demokracji" spragnionych jak chińska ambasada w Belgradzie "chirurgicznych" bombardowań, ci "starsi i mądrzejsi"... - któżby się mógł oprzeć takim bon-mot'om?
Niestety, obok walorów kabaretowych twórczość pana Michalkiewicza obfituje w nieuczciwe chwyty retoryczne i sofizmaty (pseudologiczne toki rozumowania, trudne do sfalsyfikowania przez niekompetentnego czytelnika). Cała koncepcja wytworzenia takiej postaci jak pan Michalkiewicz na polskiej scenie "blogowej" - i "przyparafialnej" scenie politycznej nie jest jednak pozbawiona określonych celów. Patriotyczno-"antysemicki" lep ma za zadanie uwiarygodnić osobę pana Michalkiewicza wśród czytelników i słuchaczy - po to, by mógł propagować inne tezy niż "patriotyzm" i "antysemityzm". Chodzi o propagację libertariańskich (ultrawolnorynkowych a'la Mikke) poglądów ekonomicznych wśród Polaków. Po co? Po to, aby ewentualny bunt społeczny , wywołany wdrożeniem (przez ekipę Mazowieckiego-Balcerowicza i wszystkie póżniejsze) w Polsce bandyckiej wersji XIX-wiecznego kapitalizmu, którego katastrofa - czyli ostateczne załamanie kolonialnej gospodarki III RP - być może właśnie nadchodzi, nie doprowadził do niepożądanych dla "wiadomych sił" zmian. Kiedy republikanie w USA zrozumieli, że ich polityka ("reganomika", "deregulacja", cięcie podatków dla najbogatszych, wojny) zaowocowała katastrofą, wykreowali ruch, który miał skanalizować niezadowolenie społeczne tak, by ludzie ... domagali się jeszcze dzikszego i bardziej zderegulowanego kapitalizmu. Mowa oczywiście o socjotechnicznym tworze pod nazwą "TeaParty". W Polsce nie trzeba tworzyć niczego, "nasza" wersja opisanej socjotechniki oznacza zaganianie zbuntowanych Polaków do kibucu zwanego UPR, przefarbowywanego obecnie w celach marketingowych na (bardziej "patriotyczną" i "narodową") "Nową Prawicę"..
Radio Maryja, Stanisław Michalkiewicz a UPR
Autor: Józef Bizoń Wbrew pozorom omawiany problem jest istotny dla rozumienia działania mechanizmu zabezpieczającego interesy kliki rządzących Polską; kliki w zasadzie jednej maści. Aby dostrzec mechanizm trzeba kwestię nazwisk odłożyć na bok – dziś są takie a jutro będą inne.Wymienione w tekście nazwy i nazwiska – są przytoczone wyłącznie jako konkretny przykład działania maszynerii politycznej III RP. W mechanizmie tym mamy do czynienia z zasadą przenoszenia autorytetu, używania tych samych pojęć i określeń – ale jednocześnie z podkładaniem zupełnie innego celu w ramach realizacji tegoż.
No i tu osoba pana Stanisława Michalkiewicza jest jak ulał.
Radio Maryja [i media z nim bezpośrednio związane] głosi to co głosi – ma swoich żelaznych słuchaczy.
Stanisław Michalkiewicz poprzez stałą obecność w Radio Maryja [a i okazuje się w 53 różnych innych mediach zamieszczany jak tego sprawa wymaga /patrz wywiad - St. Michalkiewicz sam o sobie/] kojarzony jest bezpośrednio z Radiem Maryja – no i że to co on tam głosi jest jedną z możliwych opcji akceptowanych przez to radio.
Faktyczne intencje Radia Maryja zapraszania St. Michalkiewicza kompletnie są tutaj nieistotne – ważny jest odbiór tegoż przez ogół słuchaczy.
St. Michalkiewicz od tzw. odzyskania przez Polskę wolności wspiera UPR i Korwina Mikke - również swą osobistą obecnością w tych środowiskach z fotkami z nimi włącznie.
Dobre kilka lata temu organizowanie kół terenowych UPR [w większych wsiach i miasteczkach] odbywało się według scenariusza, w którym żelaznym punktem było powołanie się na osobę St. Michalkiewicza [czasami fizycznie był on obecny na takim organizacyjnym zebraniu] i jego silne związki [wystąpienia i felietony] w Radiu Maryja i Naszym Dzienniku. O programie UPR, czym ten twór jest w istocie, nigdy na takim czymś nie mówiono, bo i po co - skojarzenie z RM i ND skutecznie miało to zastąpić i zastępowało.
UPR od dawna ma swój program – ten jawny, ale i nie tylko – opisałem go tu:
“Kontrrewolucja 2010 w wydaniu kandydata Korwina Mikke“
Swego czasu wywołałem wielki niesmak niezadowolenia pośród organizatorów – [proszony o przeprowadzenie wykładu zorientowałem się pod koniec wykładu, że cały ten mój wykład jest w ramach założenia koła UPR] – gdy na koniec wykładu wyłożyłem zebranym ten program UPR.
Miny wszystkich były nietęgie.
Efekt końcowy tego mechanizmu mamy taki, że część elektoratu [o nastawieniu propolskim] przechwytywane było i jest przez UPR [2,5-2,8%]. Teraz z uwagi na podatny grunt i głoszone w tym mechanizmie tezy przez St. Michalkiewicza UPR może przekroczyć próg wyborczy do sejmu [a już 3% daje mu środki z budżetu państwa na dalszą jego działalność] z jego programem j.w.
Powstaje więc “piękny” – inteligentny – mechanizm zwalczania sił szczeropolskich.
Bez St. Michalkiewicza [a w szczególności bez jego obecności w Radio Maryja - z czego on sobie zdaje sprawę /dał temu wyraz w swym wywiadzie/] ten mechanizm skutecznie się wali.
W tym stanie rzeczy popieranie i promowanie St. Michalkiewicza nie leży w interesie sił szczeropolskich – a stąd i moim.
Oczywiście Pan St. Michalkiewicz może sobie pisać co chce, tylko my musimy wiedzieć co z jego pisania ostatecznie wynika i kto z tego jego pisania ostatecznie zbiera i zbierze profity.
No i na koniec skuteczność UPR w ‘kołowaniu’ ambitnych ludzi młodych – niekoniecznie słuchaczy Radia Maryja. “Na pierwszych latach studiów wstąpiłem do Unii Polityki Realnej. Zrobiłem to z przekonania, albowiem wolnościowe idee UPR były mi aksjologicznie najbliższe. Zadałem sobie pytanie, czy radykalny program gospodarczy partii jest możliwy do praktycznej implementacji z punktu widzenia finansowego. Zainteresowałem się makroekonomią, finansami publicznymi, budżetowaniem i prognozowaniem. Owocem był sporządzony program gospodarczy oparty o model finansów publicznych. Jego wynik pokazywał, że idee Janusza Korwina-Mikke były niemożliwe do natychmiastowego zrealizowania, co najwyżej mogły określać cel w perspektywie co najmniej kilkunastu lat. Opracowanie na ten temat zrobiło się głośne we władzach UPR, zostałem mianowany członkiem sygnatariuszem UPR. Ale jednocześnie odkryłem, że lider partii głosił poglądy nie znajdujące oparcia w realiach finansowych. Zaczął rodzić sceptycyzm, co do jego celów. Sceptycyzm uległ pogłębieniu po obserwacji przebiegu posiedzeń najwyższych organów UPR. Uznałem, że celem Janusza Korwina-Mikke jest skanalizowanie impetu pragnącej zmian młodzieży oraz środowisk wolnościowych, tak aby idee te pozostawały wyłącznie przedmiotem rozważań teoretycznych. Na przełomie wieków wycofałem się z aktywnej działalności w UPR, sygnalizując kolegom, że kiedyś do polityki wrócę.” – Tomasz Urbaś
http://urbas.blog.onet.pl/2,ID393074870,index.html A ilu nie miało takiego szczęścia, aby to odkryć?
Boguchwała, A.D. 03.02.2011 r. – mgr inż. Józef Bizoń
________
Czytaj też:
Polski trójkąt bermudzki: PO-PiS-SLD CZĘŚĆ I – NARODZINY
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/06/20/polski-trojkat-bermudzki-po-pis-sld-czesc-i-%e2%80%93-narodziny/
Polski trójkąt bermudzki: PO-PiS-SLD CZĘŚĆ II – POJMANIE POLSKI
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/08/11/polski-trojkat-bermudzki-po-pis-sld-czesc-ii-%e2%80%93-pojmanie-polski/
Wybory przez pryzmat „Nocnej zmiany – czy nocnej zdrady?”
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/08/10/wybory-przez-pryzmat-%e2%80%9enocnej-zmiany-%e2%80%93-czy-nocnej-zdrady%e2%80%9d/
___________ Odwołania w tekście do innych artykułów opublikowanych przez Józefa Bizonia:
Kontrrewolucja 2010 w wydaniu kandydata Korwina Mikke
http://jozefbizon.wordpress.com/2011/08/15/kontrrewolucja-2010-w-wydaniu-kandydata-korwina-mikke/ Zobacz również: Jak dyżurni pseudopatrioci szczują na narodowców. Ślepa uliczka hagiografii Powstania Warszawskiego. Czy Stanisław Michalkiewicz zwalcza racjonalizm polityczny? blogowej reganomika
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 17599 odsłon
Komentarze
Autor masz 10 Michalkiwicz to cwany Zyd, ktory inteligentnie wy
27 Lipca, 2012 - 22:05
na autorytet.dziwne ze za te jego antysemickie gadnie nigdy nie byl atakowany przez Zydow np z GW czy z TVNu.
Ale był atakowany przez Rzeczpospolitą
27 Lipca, 2012 - 22:30
p.e.1984
28 Lipca, 2012 - 08:59
proszę o dowody na to, że Ratajczyka zabito albo odwołanie stwierdzenia. proszę o dowody na to, że Michalkiwicz jest antysemitą lub j.w.
czy kopiowanie cudzych tekstów można nazwać blogowaniem?
antymichalkiewicz narodowy na Niepopkach ?
27 Lipca, 2012 - 22:32
Nie popisal sie Pan ta notka.
Chce sie Pan wylansowac kosztem Michalkiewicza ?
http://www.michalkiewicz.pl/
baca.
Antycygan antyhochsztaplerski raczej
27 Lipca, 2012 - 23:26
Nie popisal sie Pan ta notka.
[/quote]To Pana punkt widzenia. Tym, którzy dali się nabrać na jego syreni śpiew - i przejrzeli dzięki tekstowi (mojemu lub J. Bizonia) na oczy zapewne notka się podoba. Ocena tekstu na tym forum świadczy tylko o tym, ile osób go nie zrozumiało, lub ile osób jest tu w pracy - i oceną tekstu starają sie kształtować jego odbiór przez stado. Tak, jak w przypadku tekstów o Powstaniu Warszawskim. [quote=baca.]Chce sie Pan wylansowac kosztem Michalkiewicza ?
[/quote]Czy jeśli ktoś ostrzega ludzi w mieście, że Cygan sprzedający "Cudowny balsam na porost włosów" jest hochsztaplerem, to się "chce wylansować kosztem" Cygana?Wszystko to być może, czasem też odnoszę wrażenie, że JKM jest
27 Lipca, 2012 - 23:52
wyciągany w celach kanalizowania .
Hm... ale idąc dalej, możemy stwierdzić, że wszelka działalność publicystyczno-polityczna służy jakimś pozakulisowym siłom, kanalizowaniu protestów, że piszą wyłącznie agenci. To i pewnie z J Bizon jest jednym z nich?:). Coś jak w powieści "Człowiek który był Czwartkiem".
Coż, a idąc jeszcze dalej, można snuć rozważania, że gdyby jacyś antypolscy Żydzi (bo chyba są tacy?:))) chcieli poniżyć Michalkiewicza w oczach czytelników, napisaliby tekst w rodzaju jak powyżej.
No i parę refleksji, co do tykalnych i nietykalnych (choć mówiąc zupełnie poważnie, zapewne wielu wśród nich jest agentów lub przynajmniej osób inspirowanych). Michalkiewicz był ciągany przez prokuraturę, ale ogólnie wydaje się, że "starsi i mądrzejsi" czy "razwiedka":) doszli do chyba słusznego wniosku, ze Michalkiewicza lepiej zwalczać przez zamilczenie, niż przez robienie z niego męczennika, ze o polemizowaniu nie wspomnę.
Co do Bubla zapewne można mieć wrażenie, że robi za jakiegos agenta syjonizmu, ale umieszczanie go wsród "nietykalnych" to chyba przesada. Procesów ma chyba od groma, wysyłano go do psychiatryka, pobito jego syna i spalono mu samochód (oczywiście można przypuszczać, że to po to by go uwiarygodnić, ale trudno nazwać go nietykalnym:).
"Nietykalni - skamieniałe zło"
28 Lipca, 2012 - 00:51
Hm... ale idąc dalej, możemy stwierdzić, że wszelka działalność publicystyczno-polityczna służy jakimś pozakulisowym siłom, kanalizowaniu protestów, że piszą wyłącznie agenci. To i pewnie J Bizon jest jednym z nich?:).
[/quote]Nie sądzę, aby w interesie "układu" było demaskowanie go w taki sposób, jak to robi J. Bizoń w swoim cyklu "Polski trójkąt Bermudzki". J. Bizoń dokopał się do samych fundamentów układu i pokazał, że "antysystemowe" partie są w istocie "systemowe". [quote=J23]Coż, a idąc jeszcze dalej, można snuć rozważania, że gdyby jacyś antypolscy Żydzi (bo chyba są tacy?:))) chcieli poniżyć Michalkiewicza w oczach czytelników, napisaliby tekst w rodzaju jak powyżej.
[/quote]Z małym zastrzeżeniem. Napisaliby tak, jak A. Kołakowska w przytaczanym tekście - i nie powoływaliby się na J. Bizonia. Abstrahując już od tego, że poniżanie w oczach czytelników to idiotyczny cel operacyjny. Pozbawienie wiarygodności - to dobry pomysł. TYle, że tekst A. Kołakowskiej tą wiarygodność S.M. podnosi. [quote=J23]No i parę refleksji, co do tykalnych i nietykalnych (choć mówiąc zupełnie poważnie, zapewne wielu wśród nich jest agent&´w lub przynajmniej osób inspirowanych). Michalkiewicz był ciągany przez prokuraturę, ale ogólnie wydaje się, że "starsi i mądrzejsi" czy "razwiedka":) doszli do chyba słusznego wniosku, ze Michalkiewicza lepiej zwalczać przez zamilczenie, niż przez robienie z niego męczennika, ze o polemizowaniu nie wspomnę.
[/quote]Gdyby tak było, to taka szyszka łónych, jak córka samego L. Kołakowskiego by w kampanii zamilczania uczestniczyła. [quote=J23]Co do Bubla zapewne można mieć wrażenie, że robi za jakiegos agenta syjonizmu, ale umieszczanie go wsród "nietykalnych" to chyba przesada. Procesów ma chyba od groma, wysyłano go do psychiatryka, pobito jego syna i spalono mu samochód (oczywiście można przypuszczać, że to po to by go uwiarygodnić, ale trudno nazwać go nietykalnym:).
[/quote]Bubel prowadzi działalność gospodarczą, wydaje "antysemicką" gazetę, jakieś "antysemickie" pisemka, dowcipy, płyty. W III RP nie da się prowadzić działalności nawet jak się jest uczciwym Kluską czy Marbotem (tym od "Malmy"). A tu Bubel prosperuje. Michalkiewicz to samo - ma "antysmicką" stronę WWW, z której dostaje datki. Najwyższy czas też jeszcze nie upadł. A co się działo, jak L. Szcześniak próbował sprzedawać w księgarniach swoją książkę ]]>"Judeopolonia – żydowskie państwo w państwie polskim"]]>? ´O widzee juz cenzura Niepoprawnych zadzialala tekst zostal
28 Lipca, 2012 - 02:29
zgloszony,pewnie teraz autor dostanie list od zarzadu Niepoprawnych z ostrzezeniem i nastraszeniem ze pisze niePOprawne teksty
zlecenie na Michalkiewicza?
28 Lipca, 2012 - 06:16
Popieram decyzję o usunięciu tego paszkwilu. Często w życiu pojawiają się sytuacje, gdy złodziej krzyczy łapać złodzieja, a Żyd chcąc komuś dokuczyć, wskazując palcem na człowieka, mówi - ty Żydzie.
Re: Stanisław Michalkiewicz - zatrute pióro do ogłupiania Polakó
28 Lipca, 2012 - 07:47
Usuwam swój poprzedni komentarz. Autor jest trollem i nie ma sensu go komentować.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Stanisław Michalkiewicz - zatrute pióro do ogłupiania Polaków
28 Lipca, 2012 - 09:47
No tak. p.e.1984
28 Lipca, 2012 - 09:16
No tak.
p.e.1984 obgadałeś Michalkiewicza w sposób naukowy i czytelny. Żaden czytelnik niekompetentny z przyparafialnej blogosfery nie będzie musiał się trudzić ze sfalsyfikowaniem twojego wpisu.
Rozumiem że Michalkiewicz byłby super kolo wtedy gdy plułby po Polakach???
Oczywiście p.e.1984 może sobie pisać co chce, tylko my musimy wiedzieć co z jego pisania ostatecznie wynika i kto z tego jego pisania ostatecznie zbiera i zbierze profity.
------------------------------------------------------------------------
http://www.kapela.info/mp3.php?id=578
Zdemaskowanie to co innego niż "obgadanie"
29 Lipca, 2012 - 21:26
Re: Stanisław Michalkiewicz - zatrute pióro do ogłupiania Polakó
28 Lipca, 2012 - 09:24
W sumie mamy jasność. W innym wpisie towarzysz p.e.1984 bierze w obronę ruskich kacapów.
http://niepoprawni.pl/blog/5990/jak-ruskie-zdradzili-powstanie-warszawskie
------------------------------------------------------------------------
http://www.kapela.info/mp3.php?id=578
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Niehrabiabis nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Towarzysz28 Lipca, 2012 - 10:03
A mnie dziwnie kojarzy sie charakter wypowiedzi z innymi " kontrowersyjnymi " tekstami , tylko nazwa autora byla inna, cel taki sam. Szkoda komentowac, bo autor chce razem ze swoimi towarzyszacymi komentatorami robic zadyme. Jedynka, bo ujemnych ocen nie ma!
Autor
28 Lipca, 2012 - 10:07
Autorow trzeba teraz poznawac, nie po nicku, tylko po towarzyszacych podtrzymujacych tezy komentatorach
A gdzie ci "towarzyszący" komentatorzy?
28 Lipca, 2012 - 10:10
A mnie dziwnie kojarzy sie charakter wypowiedzi z innymi " kontrowersyjnymi " tekstami , tylko nazwa autora byla inna, cel taki sam. Szkoda komentowac, bo autor chce razem ze swoimi towarzyszacymi komentatorami robic zadyme. Jedynka, bo ujemnych ocen nie ma!
[/quote]Bo jak na razie to "towarzyszący" komentatorzy tylko po jednej stronie. W tłumie band-wagon'iarzy konformistycznym głupcom raźniej. Ciekawe, że w tym tłumie brak zainstalowanych polskich czcionek jest prawdziwą epidemią. Ale to nie pierwsza dyskusja i nie pierwsze forum, gdzie odrobina prawdy przyprawia o - pozbawione polskich znaków diakrytycznych - spazmy.Argumenty
28 Lipca, 2012 - 10:20
Ten zarzut o braku polskiej czcionki tez juz znam. Ale innym to nie przeszkadza! A towarzyszy nie musze wskazywac. Sami sie odzywaja.
Towarzysze śródziemnomorscy Niehrabiabis'a?
28 Lipca, 2012 - 10:32
Ten zarzut o braku polskiej czcionki tez juz znam. Ale innym to nie przeszkadza![/quote]Nie przeszkadza czy przeszkadza - ale pochodzenie zdradza. Więc pocieszające, że się szanowne niehrabia &co trzymają - lepsze to niż "soczewica, koło, miele, młyn". [quote=Niehrabiabis]A towarzyszy nie musze wskazywac. Sami sie odzywaja.
[/quote]Dokładnie. Poza "wilkiem na kacapy" i być może J23 - sami "towarzysze". Nie pancerni rzecz jasna..
28 Lipca, 2012 - 11:09
Nie ma jak dokopać tym, którzy nie tolerują "sprawiedliwości spolecznej", urzedniczej "solidarności międzypokoleniowej" na niwie ekonomicznej, więc trzeba było "od tylca".
Niektórzy tak własnie lubią:)
Moim zdaniem tekst notki jest mocno "cyganiony"...
Re: Stanisław Michalkiewicz - zatrute pióro do ogłupiania Polakó
28 Lipca, 2012 - 11:43
Cwaniaczki jedynkują. Nawet jak tekst jest kopiowany, to dobrze, bo warto było przeczytać (podobnie te o PW).
Nie tylko jedynkują, ale i ukrywają - zdjęli z listy notek
28 Lipca, 2012 - 13:16
dołożyłem swoją jedynkę
28 Lipca, 2012 - 13:30
Nie tylko ukryć, ale wywalić na zbity pysk z tego portalu powinni.
Stasiu nasz kochany
28 Lipca, 2012 - 13:53
Michalkiewicz to stary cwany żyd.
Bezczelny i cyniczny bez miary.
I ma niebywały ubaw, że z tylu polaczków od lat robi idiotów.
A te durne lemingi jeszcze biją mu pokłony.
I to jest ta żydowska mądrość etapu, jak ją Michalkiewicz bez żadnej krępacji nazywa.
A tutejsze lemingi takie zdziwione?
Że żyd ich w jajo robi.
No to niech tutejsze lemingi popytają na mieście o pseudonim operacyjny “SAM“.
Bo grunt to dobra szkoła.
No i właściwe pochodzenie, oczywiście.
SWD40
SWD40
3 gr
28 Lipca, 2012 - 14:44
Stanisław Michalkiewicz jest postacią wystarczająco dużego formatu, by mieć śmiertelnych wrogów - i z pewnością na to zasługuje, ponieważ szydzi, lży i szarga (niewykluczone że z lubością).
Lektura jego tekstów nie jest obowiązkowa, podobnie jak wyznawanie czy podzielanie opinii i poglądów - ale jeśli się ma zamiar uczestniczyć w walce o ratowanie wartości bliskich, mam nadzieję, bywalcom tego portalu, obecnie zaś zagrożonych, warto czytać felietony mistrza Michalkiewicza z należytą uwagą, ku nauce i zabawie.
Na tym portalu panuje niespotykana gdzie indziej wolność, jest on dostępny i dla tych, którzy chcą - albo mają za zadanie - uczestniczyć w walce z Michalkiewiczem, zapewne w obronie jakichś innych, wyższych wartości.
Mam nadzieję, że nie idzie o unicestwienie poczucia humoru Polaków.
Andrzej Tatkowski
Ku "nauce" i "zabawie"? W imię "innych, wyższych wartości"?
29 Lipca, 2012 - 22:06